Niesamowita! Serena wyrzuciła wiceliderkę rankingu

Gigantyczna sensacja w US Open!

Serena Williams (WTA 605) notuje 81. wielkoszlemowy start, 21. w US Open. Jest to jej ostatni występ w karierze. W poniedziałek odprawiła Czarnogórkę Dankę Kovinić. W II rundzie zmierzyła się z Anett Kontaveit (WTA 2). Nie był to ostatni mecz Amerykanki. Pokonała Estonkę 7:6(4), 2:6, 6:2 po świetnym widowisku.

Williams rozpoczęła mecz w bojowym nastroju. W trzecim gemie uzyskała dwa break pointy, ale Kontaveit wyszła z opresji. Po chwili szansę na przełamanie miała Estonka, ale tym razem uratowała się Amerykanka. Legenda tenisa bardzo dobrze serwowała i szybkimi returnami wywierała na rywalce presję. Solidnie się broniła i przeprowadzała bardzo dobre ataki.

Kontaveit w ważnych momentach świetnie przyspieszała grę i nie pozwoliła rywalce na przejęcie inicjatywy. W siódmym gemie Estonka zdecydowanymi atakami zniwelowała trzy break pointy. Williams nadspodziewanie dobrze radziła sobie w dłuższych wymianach. Po błędzie bekhendowym rywalki uzyskała przełamanie na 5:4. Amerykance zadrżała ręka i w 10. gemie oddała podanie podwójnym błędem. Była niezwykle zdeterminowana i ostatecznie I set padł jej łupem w tie breaku. Zakończyła go asem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisiści czy piłkarze? Jest forma!

Na otwarcie II partii Kontaveit zdobyła przełamanie świetnym returnem. Brak ogrania Williams dał o sobie znać. Nie była już w stanie odpierać ataków rywalki, która wciąż grała na bardzo wysokim poziomie. Amerykanka dwa razy wypuściła z rąk sporą przewagę. W trzecim gemie miała 40-15, a w piątym wyszła na 40-0, ale w obu przypadkach oddała podanie. W międzyczasie Williams zdobyła jedno przełamanie, ale warunki na korcie dyktowała Kontaveit. Wynik seta na 6:2 Estonka ustaliła asem.

Williams nigdy się nie poddaje, co pokazała w III partii. Znów bardzo dobrze returnowała i potrafiła zdobywać szybkie punkty serwisem. W drugim gemie Kontaveit odparła dwa break pointy, ale przy trzecim wyrzuciła forhend. Na 3:0 Amerykanka nie podwyższyła, bo po raz drugi oddała podanie z 40-0. Estonka nie wyrównała na 2:2, bo popełniała coraz więcej błędów. Przestrzelony forhend kosztował ją stratę serwisu.

Amerykanka była naładowana pozytywną energię i długim momentami grała jak w transie. Świetnie się broniła i w mistrzowski sposób przechodziła do ataku. Kontaveit miała coraz większe problemy z agresywnym returnem byłej liderki rankingu. Williams obroniła break pointa i prowadziła 5:2. Amerykanka poszła za ciosem i efektownym returnem zakończyła mecz w ósmym gemie.

W trwającym dwie godziny i 27 minut meczu Williams zaserwowała 11 asów i wywalczyła 47 z 64 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Posłała 38 kończących uderzeń przy 40 niewymuszonych błędach. Kontaveit zanotowano 32 piłki wygrane bezpośrednio i 27 pomyłek. Obie tenisistki zaliczyły po pięć przełamań. Amerykanka zdobyła o jeden punkt więcej od Estonki.

Williams pozostaje w grze o 24. wielkoszlemowy tytuł w singlu. Ostatni taki triumf odniosła w Australian Open 2017. US Open wygrała sześć razy (1999, 2002, 2008, 2012, 2013, 2014). W całym WTA Tour Amerykanka ma bilans finałów 73-25. Ostatni tytuł wywalczyła w Auckland w 2020 roku. Była liderką rankingu łącznie przez 319 tygodni. Tylko dwie zawodniczki znajdowały się na czele więcej razy, Steffi Graf (377) i Martina Navratilova (332).

Kolejną rywalką Williams będzie w piątek Ajla Tomljanović (WTA 46), która zwyciężyła 1:6, 6:2, 7:5 Jewgieniję Rodinę. W trzecim secie Australijka od 3:5 zgarnęła cztery gemy z rzędu. W trwającym 2,5 godziny starciu obie tenisistki uzyskały po siedem przełamań. Tomljanović zdobyła o osiem punktów więcej (106-98). Dla Rodiny był to pierwszy występ na zawodowych kortach od 2019 roku.

US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 60,1 mln dolarów
środa, 31 sierpnia

II runda gry pojedynczej:

Serena Williams (USA) - Anett Kontaveit (Estonia, 2) 7:6(4), 2:6, 6:2
Ajla Tomljanović (Australia) - Jewgienija Rodina 1:6, 6:2, 7:5

Program i wyniki turnieju kobiet

Zobacz także:
Problemy Coco Gauff. Niezwykłe dreszczowce Amerykanek
Potężna sensacja w US Open! Mistrzyni Wimbledonu za burtą!

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)