24-letni Isner (ATP 48), ostatni z rozstawionych w stolicy Tajlandii, posłał na drugą stronę kortu 21 asów, kończąc sprawę dopiero po ponad dwóch godzinach gry. Dopiero, bo problemów żadnych przeciw lokalnemu nastolatkowi (ATP 585) mieć teoretycznie nie powinien.
Pierwszego dnia rywalizacji mecz wygrał jeszcze Brazylijczyk Thomaz Bellucci (ATP 61), który nie pozwolił Guillermo Garcíi Lopezana doprowadzenie do trzeciego seta. Leworęczna rakieta numer jeden canarinhos zajmuje najwyższe w karierze miejsce w rankingu i będzie się starał pokusić o kolejny finał, choć preferuje raczej grę na mączce. Przeciw Hiszpanowi obronił 11 break pointów. Viktor Troicki w 1/8 finału powinien wykorzystać więcej szans niż García.
Serb Troicki jest jednym z czterech najwyżej rozstawionych w Bangkoku i dostał wolny los na pierwszym szczeblu. Jedynkę ma przy nazwisku Francuz Jo-Wilfired Tsonga, siódma rakieta świata, dwójkę jego rodak Gilles Simon, a trójkę Amerykanin Sam Querrey. Do głównej drabinki awansował z kwalifikacji Niemiec Florian Mayer, dwukrotny finalista turnieju ATP w Sopocie.
Tymczasem emocje ze strony Wachiramanowonga wynagrodziły gospodarzom zawód w postaci szybkiego odpadnięcia z gry podwójnej bliźniaków Sanchaia i Sonchata Ratiwatanów, wywołujących na korcie powszechne rozbawienie wśród widzów triumfatorów halowego challengera we Wrocławiu.
PTT Thailand Open, Bangkok (Tajlandia)
ATP World Tour 250, kort twardy, pula nagród 608,5 tys. dol.
poniedziałek, 28 września 2009
wyniki
pierwsza runda gry pojedynczej:
John Isner (USA, 8) - Kittipong Wachiramanowong (Tajlandia, WC) 6:3, 3:6, 7:6(5)
Thomaz Bellucci (Brazylia) - Guillermo García Lopez (Hiszpania) 6:4, 7:6(7)
pierwsza runda gry podwójnej:
Jeff Coetzee (RPA, 4) / Rik de Voest (RPA, 4) - Marat Safin (Rosja) / Gilles Simon (Francja)
Boris Becker (Niemcy) / Leonardo Mayer (Argentyna) - Sanchai Ratiwatana (Tajlandia) / Sonchat Ratiwatana (Tajlandia) 6:3, 2:6 10-3
na Instagramie 
na Facebooku 
