Z powodu urazu Daniela Michalskiego ominęła między innymi premierowa edycja challengera ATP 90 Kozerki Open 2022. Wcześniej 22-latek z Warszawy zdążył po raz pierwszy w karierze zostać mistrzem Polski. Podczas lipcowych zawodów w Bytomiu pokonał w finale deblowego mistrza kraju, Jana Zielińskiego, 6:3, 6:2.
- Od pierwszej do ostatniej piłki musiałem się naprawdę napracować, bo Janek postawił mi bardzo trudne warunki. W czasie meczu czasem zaglądam do zeszytu, w którym prowadzę cele, rzeczy, które mam wykonać podczas meczu. Czasami działa on w ramach przypomnienia, kiedy jest ważny, nerwowy moment - przyznał po trudnym meczu.
Kontuzja pokrzyżowała plany
Później utalentowany zawodnik miał w planach występ w Kozerkach, który pokrzyżowała kontuzja nadgarstka. Ostatni raz o punkty walczył pod koniec lipca w zawodach rangi ITF w Radomlje na Słowenii. Michalski odpadł w 1/16 finału po porażce z Włochem Tommaso Compagnuccim.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: partnerka Milika błyszczała w Paryżu
Mistrz Polski wróci do gry w tym tygodniu. Michalski otrzymał dziką kartę od organizatorów Szczecin Open. Do Polski przyjedzie trzech tenisistów z czołowej 100 rankingu. To Argentyńczyk Federico Coria (78 ATP), Hiszpan Roberto Carballes Baena (80 ATP) i Tajwańczyk Chun-Hsin Tseng (89 ATP).
- Po ponad miesięcznej przerwie od turniejów spowodowanej kontuzją lewego nadgarstka powoli wracam. Backhand już powoli zaczyna śmigać. Na pewno będzie można mnie obejrzeć na Pekao Szczecin Open od 12 września, na który serdecznie zapraszam - pisze na Instagramie Michalski.
Jego rywalem w I rundzie będzie 249. w rankingu rówieśnik z Argentyny, Facundo Diaz Acosta. Mecz zaplanowano na poniedziałek.
Pokazał się z dobrej strony
Ze Szczecinem zawodnik ma wiele dobrych wspomnień. W 2019 roku, kiedy zaczynał seniorską karierę, rywalizował w szczecińskim challengerze i dotarł do III rundy.
- Czuję, że to w Szczecinie zaprezentowałem się najlepiej. Wygrałem z zawodnikiem, który był już w pierwszej setce, więc to naprawdę super wynik - podsumowywał swoje występy w ówczesnym sezonie w rozmowie z magazynem "Tenisklub".
Michalski jest jednym z trzech Polaków, którzy wystąpią w Szczecinie w turnieju głównym. Poza nim rywalizację w I rundzie rozpoczną Maks Kaśnikowski i Jerzy Janowicz, który również otrzymał dziką kartę.
Czytaj też:
Porażka za porażką. Klęska Polaków w eliminacjach w Szczecinie
Jerzy Janowicz znalazł pogromcę. Nie pomogła dwucyfrowa liczba obronionych setboli