Na wstępnie nawiązał do swoich problemów zdrowotnych. - Jak wielu z was wie, ostatnie trzy lata przyniosły mi wyzwania w postaci urazów i operacji. Ciężko pracowałem, by wrócić do optymalnej formy, ale znam też możliwości i ograniczenia mojego organizmu. Wiadomość, którą uzyskałem była dla mnie jasna - powiedział Roger Federer na początku nagrania.
- Mam 41 lat. Rozegrałem więcej niż 1500 meczów w przeszło 24 lata. Tenis był dla mnie hojniejszy, niż się spodziewałem, ale teraz muszę uznać, że nadszedł czas na zakończenie mojej kariery - oświadczył tenisista.
Następnie poinformował, że Puchar Lavera, który odbywać się będzie od 23 do 25 września, będzie jego ostatnim turniejem ATP. Federer zadeklarował też, że chce, by tenis nadal był obecny w jego życiu. Zamierza grać, ale już nie na takim poziomie, jak dotychczas.
Federer podkreślił, że decyzja o zakończeniu kariery ma dla niego słodko-gorzki smak. - Jednocześnie jest tak wiele powodów do świętowania. Uważam się za jedną z najszczęśliwszych osób na Ziemi - kontynuował.
- Otrzymałem wyjątkowy talent do gry w tenisa i osiągnąłem poziom, którego nigdy sobie nie wyobrażałem, na o wiele dłużej, niż kiedykolwiek uznawałem za możliwe - spostrzegł Roger, który ostatni oficjalny mecz rozegrał 7 lipca 2021 roku, gdy przegrał 0:3 z Hubertem Hurkaczem podczas Wimbledonu.
Federer ma za sobą przepiękną karierę. Wygrał 103 turnieje, z czego aż 20 wielkoszlemowych. Przez 310 tygodni był liderem rankingu ATP. Niewątpliwie można go uznać za jedną z ikon tenisa.
Do najważniejszych osiągnięć Szwajcara zaliczyć można między innymi wicemistrzostwo olimpijskie w grze pojedynczej w Londynie (2012), mistrzostwo olimpijskie w grze podwójnej w Pekinie (2008) czy zdobycie Pucharu Davisa w 2014 roku.
Status profesjonalisty Federer otrzymał w 1998 roku. Od tego momentu systematycznie rozwijał swoją karierę.
To my tennis family and beyond,
— Roger Federer (@rogerfederer) September 15, 2022
With Love,
Roger pic.twitter.com/1UISwK1NIN
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: partnerka Milika błyszczała w Paryżu
Czytaj także:
> Wszystko jasne. Znamy plan gier meczu Polska - Indonezja w Pucharze Davisa
> Czasem byłam jak robot