Simona Halep przedwcześnie zakończyła trudny sezon. "Ciągle mam cele do zrealizowania"

Getty Images / Vaughn Ridley / Na zdjęciu: Simona Halep
Getty Images / Vaughn Ridley / Na zdjęciu: Simona Halep

Simona Halep miała w 2022 roku wzloty i upadki. Rumuńska tenisistka niedawno przeszła operację nosa, a następnie uznała, że w obecnym sezonie nie zagra już na zawodowych kortach.

W tym artykule dowiesz się o:

Na początku tygodnia Simona Halep poinformowała, że przeszła operację nosa, co pozwoli jej rozwiązać problemy z oddychaniem. Po kilku dniach była liderka rankingu WTA wydała jeszcze jeden komunikat, z którego wynika, że nie wróci już do gry w 2022 roku.

"Nie wiem, ile potrwa rekonwalescencja, ale teraz nie myślę o niczym innym. Pewne jednak jest, że w tym roku nie będę już w stanie rywalizować w żadnym oficjalnym turnieju. Sezon 2022 dla mnie się skończył. To był interesujący rok, pełen wszystkiego. Do zobaczenia na korcie w 2023. Ciągle czuję, że mam jeszcze wiele do zrobienia i mam do zrealizowania kolejne cele" - poinformowała Halep na Twitterze.

Na początku roku Halep miała wątpliwości, czy uda się jej jeszcze wrócić do Top 10 i rozważała nawet zakończenie kariery. Potem jednak skontaktowała się z Patrickiem Mouratoglou, który pozwolił Rumunce uwierzyć w siebie. "Byłam całkowicie otwarta na wszystkie jego wskazówki. Mój cel był jasny, dałam sobie rok na powrót do Top 10. Gdy decyduję się na coś, to wchodzę w to całkowicie. Zaufałam Patrickowi w 100 proc. i chciałam, żeby to wyłącznie jego ludzie zajmowali się moją karierą. Dlatego dokonałam tak wielu zmian w moim teamie" - wyznała dwukrotna mistrzyni wielkoszlemowa.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: partnerka Milika błyszczała w Paryżu

Halep przyznała, że trudy sezonu 2022 odczuwała również na korcie. Po odpadnięciu z Rolanda Garrosa stwierdziła, że w trakcie meczu miała atak paniki. "To był dla mnie bardzo trudny okres, ponieważ sama nakładam na siebie bardzo dużą presję, a gdy miałam obok siebie najlepszego trenera, stała się ona jeszcze większa. To zakończyło się atakiem paniki podczas meczu. Czułam, że to był moment, w którym powinnam zagrać najlepiej, bo przecież tak ciężko pracowałam. Nie poradziłam sobie z tą presją i się rozsypałam" - stwierdziła.

Rumunka poprosiła wówczas nowego trenera, aby był wobec niej cierpliwy. Mouratoglou zrobił wszystko, aby Halep czuła się na korcie komfortowo. W efekcie dotarła do półfinału Wimbledonu 2022, a następnie sięgnęła po tytuł w Toronto. Pozwoliło to jej powrócić do Top 10 i zrealizować cel. Jednak po szybkim odpadnięciu z US Open 2022 tenisistka z Konstancy zdecydowała się odpocząć od tenisa i przy okazji poddać się operacji nosa.

Czytaj także:
Magdalena Fręch znalazła niespodziewaną pogromczynię. Polka bez tytułu w deblu
Paula Kania-Choduń rozegrała drugi mecz w Bukareszcie. Decydował super tie break

Źródło artykułu: