Supertajfun uderzył w Japonię. Mecz Polki przeniesiono do hali

Materiały prasowe / Lotos PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Katarzyna Kawa
Materiały prasowe / Lotos PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Katarzyna Kawa

Katarzyna Kawa pozostaje w grze w ramach zawodów WTA 500 na kortach twardych w Tokio. We wtorek Polka i partnerująca jej Sophie Chang awansowały do ćwierćfinału debla.

Katarzyna Kawa i Sophie Chang mogły trafić na siebie w finałowej fazie eliminacji singla, lecz obie odpadły już w I rundzie. Polce i Amerykance pozostała na pocieszenie gra deblowa. We wtorek panie przystąpiły do rywalizacji w ramach Toray Pan Pacific Open Tennis 2022 i pokonały Japonkę Nao Hibino i Kanadyjkę Carol Zhao 7:5, 6:3.

Z powodu trudnych warunków pogodowych (powodujący obfite opady deszczu i silny wiatr supertajfun Nanmadol) mecz przeniesiono do hali. W pierwszym secie Kawa i Chang przegrywały już 2:5, lecz wygrały pięć gemów z rzędu i dzięki temu zamknęły premierową odsłonę.

W drugiej partii takiego zwrotu akcji już nie było. Polsko-amerykańska para przełamała w czwartym gemie i pilnowała prowadzenia. W dziewiątym gemie wykorzystała trzeciego meczbola i wygrała ostatecznie całe spotkanie 7:5, 6:3.

Kawa i Chang awansowały do ćwierćfinału debla zawodów WTA 500 w Tokio. Ich kolejnymi przeciwniczkami będą rozstawione z drugim numerem Kanadyjka Gabriela Dabrowski i Meksykanka Giuliana Olmos lub Japonka Ena Shibahara i Brazylijka Luisa Stefani. Dabrowski i Stefani dopiero co wygrały razem imprezę WTA 250 w indyjskim Chennai, ale w Japonii zagrają przeciwko sobie już w I rundzie.

Toray Pan Pacific Open Tennis, Tokio (Japonia)
WTA 500, kort twardy, pula nagród 757,9 tys. dolarów
wtorek, 20 września

I runda gry podwójnej:

Katarzyna Kawa (Polska) / Sophie Chang (USA) - Nao Hibino (Japonia) / Carol Zhao (Kanada) 7:5, 6:3

Czytaj także:
Wielkie emocje w Słowenii. Maraton Czeszki z mistrzynią Wimbledonu o tytuł
Poznaliśmy zwycięzcę Pekao Szczecin Open. Trzy sety walki w finale

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: partnerka Milika błyszczała w Paryżu

Komentarze (0)