Niespodzianka na inaugurację w Seulu. Wymarzony debiut Amerykanina

PAP/EPA / ERIK S. LESSER / Na zdjęciu: Miomir Kecmanović
PAP/EPA / ERIK S. LESSER / Na zdjęciu: Miomir Kecmanović

W poniedziałek rozpoczął się turniej ATP 250 na kortach twardych w Seulu. Już w pierwszym dniu zawodów doszło do sensacji, bowiem z imprezą pożegnał się rozstawiony z siódmym numerem Miomir Kecmanović.

Na poniedziałek organizatorzy otwartych mistrzostw Korei Południowej zaplanowali do rozegrania cztery pojedynki. O niespodziankę postarał się Aleksandar Kovacević. Notowany obecnie na 222. pozycji w rankingu ATP Amerykanin dostał się do głównej drabinki jako "szczęśliwy przegrany" z eliminacji i swoim debiucie w głównym cyklu pokonał rozstawionego z "siódemką" Serba Miomira Kecmanovicia 6:4, 6:4.

- To trochę surrealistyczne. Codziennie oglądam mecze w telewizji. Wielu z tych gości uważam za swoich rówieśników i czuję, że gram na całkiem niezłym poziomie, ale po prostu będąc w głównej drabince turnieju ATP... Myślałem, że muszę mieć trochę więcej doświadczenia - powiedział Kovacević (cytat za atptour.com).

24-latek jest synem Serba i Bośniaczki, ale wychował się w Nowym Jorku i gra pod amerykańską flagą. Dzięki wygranej nad 32. w światowej klasyfikacji Kecmanoviciem awansował do II rundy imprezy ATP 250 w Seulu. Jego kolejnym przeciwnikiem będzie Tajwańczyk Chun Hsin Tseng lub Australijczyk Christopher O'Connell.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "będę tęsknić". Kto tak powiedział do Federera?

Kovacević dostał się do głównej drabinki, bo ze startu w koreańskiej stolicy zrezygnowali Chorwat Borna Corić, a także Amerykanie Marcos Giron i Brandon Nakashima, którzy w niedzielę grali o tytuł w San Diego. Ich miejsca, oprócz Amerykanina, zajęli Brytyjczyk Ryan Peniston i Japończyk Hiroki Moriya. Ten ostatni rozegrał już w poniedziałek pierwszy mecz w turnieju głównym. Nie sprostał jednak Radu Albotowi, który wygrał 6:3, 6:4. Na drodze Mołdawianina w 1/8 finału stanie Amerykanin Steve Johnson lub Koreańczyk Ji Sung Nam.

Pierwszych rywali poznali w poniedziałek Cameron Norrie i Denis Shapovalov, którzy na początek otrzymali wony los. Oznaczony "dwójką" Brytyjczyk zmierzy się z Japończykiem Kaichim Uchidą, który wygrał 6:4, 6:2 pojedynek dzikich kart z Koreańczykiem Seong-Chanem Hongiem. Natomiast przeciwnikiem grającego z "czwórką" Kanadyjczyka został Jaume Munar. Hiszpan wywalczył awans do II rundy po tym, jak Japończyk Yosuke Watanuki był zmuszony skreczować przy stanie 1:2 z powodu kontuzji kostki.

Eugene Korea Open Tennis Championships, Seul (Korea Południowa)
ATP 250, kort twardy, pula nagród 1,117 mln dolarów
poniedziałek, 26 września

I runda gry pojedynczej:

Aleksandar Kovacević (USA, LL) - Miomir Kecmanović (Serbia, 7) 6:4, 6:4
Radu Albot (Mołdawia) - Hiroki Moriya (Japonia, LL) 6:3, 6:4
Jaume Munar (Hiszpania) - Yosuke Watanuki (Japonia, Q) 2:1 i krecz
Kaichi Uchida (Japonia, WC) - Seong-Chan Hong (Korea Południowa, WC) 6:4, 6:2

wolne losy: Casper Ruud (Norwegia, 1); Cameron Norrie (Wielka Brytania, 2); Taylor Fritz (USA, 3); Denis Shapovalov (Kanada, 4)

Czytaj także:
Łotyszka bez drugiego tytułu w Seulu. Jest nowa mistrzyni
Chinka nie zatrzymała rewelacji ostatnich miesięcy. Znamy mistrzynię turnieju w Tokio

Komentarze (0)