Turniej ATP w Metz był rewelacyjny w wykonaniu Lorenzo Sonego. Włoch wyeliminował m.in. broniącego tytułu Huberta Hurkacza, a występ zakończył zdobyciem tytułu. W finale wygrał 7:6(3), 6:2 z rozstawionym z numerem siódmym Aleksandrem Bublikiem.
W pierwszym secie niedzielnego meczu nie było przełamań i wszystko rozstrzygnęło się w tie breaku, w którym Sonego dzięki większej regularności i skuteczniejszemu serwowaniu zwyciężył 7-3. W drugiej odsłonie Włoch utrzymał wysoki poziom, do tego zdołał dwukrotnie przełamać Bublika i mógł cieszyć się z triumfu.
- Aleksander utalentowanym tenisistą z niewiarygodnym serwisem, więc trudno jest z nim grać - powiedział, cytowany przez atptour.com, Sonego, który podwyższył na 4-0 bilans pojedynków z Bublikiem. - Jestem szczęśliwy z tego, jak wyglądał ten tydzień. To dla mnie emocjonalna chwila, bo mam trudny rok, więc chcę się cieszyć tym sukcesem - dodał.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "będę tęsknić". Kto tak powiedział do Federera?
Dla 27-latka z Turynu to trzeci w karierze tytuł rangi ATP Tour, ale pierwszy wywalczony na twardej nawierzchni. Za triumf w Moselle Open otrzyma 250 punktów do rankingu ATP i 81,3 tys. euro.
Z kolei Bublik poniósł szóstą porażkę w swoim siódmym finale w głównym cyklu. Kazach opuści Metz bogatszy o 150 "oczek" oraz 47,4 tys. euro premii finansowej.
Moselle Open, Metz (Francja)
ATP 250, kort twardy w hali, pula nagród 534,5 tys. euro
niedziela, 25 września
finał gry pojedynczej:
Lorenzo Sonego (Włochy) - Aleksander Bublik (Kazachstan, 7) 7:6(3), 6:2
Marcos Giron wziął rewanż. Będzie amerykański finał w San Diego