W zeszłym roku Jan Zieliński i Hubert Hurkacz w finale pokonali właśnie... Hugo Nysa. Tym razem nasz deblista do tego turnieju przystąpił wspólnie z Monakijczykiem i kroczył w nim od zwycięstwa do zwycięstwa.
Ich finałowymi rywalami byli rozstawieni z dwójką Lloyd Glasspool i Harri Heliovaara, którzy awans wywalczyli po rozegraniu jedynie jednego seta (6:4) i krecz rywali. Zieliński i Nys pokonali ich bez straty seta 7:6(5), 6:4 i wygrali wspólnie po raz pierwszy w karierze turniej rangi ATP.
Spotkanie zaczęło się bardzo dobrze dla polsko-monakijskiej pary (3:0). Chwilę później mogło dojść do kolejnego przełamania na ich korzyść, ale tym razem nie udało im się wykorzystać break pointa.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "będę tęsknić". Kto tak powiedział do Federera?
Mimo prowadzenia 5:2 obie pary dzieliła różnica zaledwie jednego przełamania i te właśnie w dziewiątym gemie odrobili Glasspool i Heliovaara. Ostatecznie o końcowym rezultacie zadecydował tie-break.
Świetnie rozpoczęli go Zieliński i Nys (4:1). Rywale odrobili jednak stratę i doprowadzili do remisu, ale kolejne małe przełamanie zapewniło Polakowi i Monakijczykowi piłkę setową, którą wykorzystali przy swoim serwisie.
W II partii szansy na przełamanie Polak i Monakijczyk nie wykorzystali w trzecim gemie, ale dokonali w samej końcówce. Od wyniku 3:4 Zieliński i Nys dwukrotnie utrzymali swoje podanie, a także zwyciężyli przy serwisie rywala. Ostatecznie wykorzystali pierwszą już piłkę meczową i mogli cieszyć się ze wspólnego triumfu w Metz.
Dla Zielińskiego i Nysa to drugi turniej wygrany wspólnie w tym sezonie, a także w karierze. Wcześniej triumfowali oni w Roseto Degli Abruzzi, jednak rangą był tam Challenger.
Moselle Open, Metz (Francja)
ATP 250, kort twardy w hali, pula nagród 534,5 tys. euro
czwartek, 22 września
finał gry podwójnej:
Jan Zieliński (Polska) / Hugo Nys (Monako) - Lloyd Glasspool (Wielka Brytania, 2) / Harri Heliovaara (Finlandia, 2) 7:6(5), 6:4