Magdalena Fręch zagrała z determinacją o przełamanie

Materiały prasowe / Lotos PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Magdalena Fręch
Materiały prasowe / Lotos PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Magdalena Fręch

Reprezentantka Polski pozostaje w rywalizacji w turnieju w Monastyrze. Magdalena Fręch poradziła sobie z rolą faworytki i wygrała w dwóch setach w meczu z Yasminą Mansouri.

Już pierwszego dnia turnieju głównego w Monastyrze odpadła druga z Polek startujących w singlu. Magda Linette nie zagrała równie dobrze jak w niedawnych azjatyckich imprezach. Rozstawiona z numerem ósmym Linette przegrała z kwalifikantką Lucrezią Stefanini, choć była wyraźnie lepsza w pierwszym secie.

Magdalena Fręch również trafiła na niżej notowaną rywalkę. Yasmine Mansouri nie ma dużego doświadczenia w turniejach WTA i znajduje się w rankingu na 574. miejscu. Z kolei Polka miała za sobą trzy porażki z turniejach w Le Neubourg, Budapeszcie i Parmie. Okazja do przerwania serii niepowodzeń była dobra.

Fręch rozprawiła się z 21-letnią reprezentantką Francji 6:3 w pierwszym secie. Runda potrwała 35 minut i przebiegała na warunkach Polki. W Większości gemów wygrywała w miarę spokojnie serwująca, a jedynego break pointa miała i wykorzystała Fręch. Było to w gemie na 3:1, w którym bardziej doświadczona tenisistka nie oddała Mansouri ani jednej piłki.

W drugim secie Fręch przystąpiła do natarcia równie wcześnie. W pierwszym gemie jeszcze nie wykorzystała czterech break pointów, ale zrobiła to przy czwartej szansie na przełamanie w gemie na 2:1. Biorąc pod uwagę fakt, że Polka nie dawała zrobić sobie krzywdy przy własnym serwisie, do zamknięcia meczu potrzebne było utrzymanie koncentracji. Ta runda zakończyła się jeszcze bardziej przekonującym wynikiem 6:2.

Następną przeciwniczką Polki będzie tenisistka lepsza w meczu Warwary Graczewej z Weroniką Kudermetową. Ta druga jest rozstawiona w Monastyrze w numerem drugim.

Jasmin Open Monastir, Monastyr (Tunezja)
WTA 250, kort twardy, pula nagród 251,7 tys. dolarów
wtorek, 4 października

I runda gry pojedynczej:

Magdalena Fręch (Polska) - Yasmine Mansouri (Francja, WC) 6:3, 6:2

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "będę tęsknić". Kto tak powiedział do Federera?

Czytaj także: Wszyscy to widzieli. Iga Świątek potwierdziła
Czytaj także: Kosztowna rodzinna pomyłka. 18-letni tenisista z Polski zawieszony za doping

Komentarze (0)