Rok 2022 należy do Igi Świątek - to nie podlega dyskusji! I nie zmienia tego fakt, że w niedzielę nasza tenisistka przegrała finał w Ostrawie.
Tam, po trwającym ponad trzy godziny meczu, lepsza okazała się reprezentantka gospodarzy, Czeszka Barbora Krejcikova (5:7, 7:6(4), 6:3).
Pomimo porażki, Świątek otrzyma czek na kwotę 58 032 euro (ok. 243 155 złotych). To jednak... kropla w morzu, jeżeli chodzi o jej tegoroczne wpływy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "będę tęsknić". Kto tak powiedział do Federera?
Łącznie od stycznia tego roku liderka światowego rankingu podniosła z kortu niemal 9,3 mln dolarów, czyli około 45 milionów złotych! Ta kwota musi robić wrażenie. Świątek niczego nie dostała za darmo, na wszystko zapracowała sobie wielką formą i wynikami.
W tym sezonie wygrała już siedem turniejów, w tym dwa wielkoszlemowe: Roland Garros i US Open. Przed nią jeszcze turniej mistrzyń.
Warto jednak wspomnieć, że kwotę, jaką zarobiła w Ostrawie Polka przeznaczy na szczytny cel. - Jutro jest Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego. Całe "prize money" z tego turnieju przekażę na organizację non profit w Polsce. Mam nadzieję, że to coś zmieni - powiedziała jeszcze podczas wywiadu na korcie.
21-latka pieniądze zarabia oczywiście nie tylko na korcie. Liderka rankingu WTA przez całą swoją karierę zarobiła już ponad 14 mln dolarów (niemal 70 mln zł), a do tego należy jeszcze dodać kontrakty sponsorskie.
Zobacz także:
Co za bój ze zwrotami akcji! Trzysetowa uczta Świątek z Krejcikovą
Ogromna przewaga Igi Świątek! Jest najnowszy ranking WTA