Nic nie wychodziło. Bolesna porażka Polki w Madrycie

Materiały prasowe / Lotos PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Magdalena Fręch
Materiały prasowe / Lotos PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Magdalena Fręch

Magdalena Fręch grała w sobotę o finał zawodów ITF World Tennis Tour o puli nagród 80 tys. dolarów na kortach ziemnych w Madrycie. Polska tenisistka nie będzie miło wspominać tego pojedynku.

W tym artykule dowiesz się o:

W piątek Magdalena Fręch (WTA 116) miała intensywny dzień, ale wygrała dwa spotkania i zameldowała się w półfinale. W nim czekała już najwyżej rozstawiona na hiszpańskiej mączce Tamara Korpatsch (WTA 89). Polka miała z Niemką bilans 1-1. Po sobotnim meczu na prowadzenie w tej rywalizacji wysunęła się reprezentantka naszych zachodnich sąsiadów.

Spotkanie w Madrycie nie ułożyło się po myśli Fręch. Polka rozpoczęła co prawda od przełamania, ale potem nic jej nie wychodziło. Łodzianka nie radziła sobie w wymianach i popełniała sporo błędów. Przegrała 12 gemów z rzędu i w efekcie cały mecz 1:6, 0:6. Pojedynek z Korpatsch trwał zaledwie 58 minut.

Tym samym Fręch zakończyła występ w Madrycie na etapie półfinału. Nie poprawi jednak swojej sytuacji w światowej klasyfikacji i będzie dalej szukać punktów, aby zapewnić sobie miejsce w głównej drabince wielkoszlemowego Australian Open 2023. W przyszłym tygodniu nasza reprezentantka planuje wystąpić w turnieju ITF World Tennis Tour o puli nagród 80 tys. dolarów na mączce w Walencji.

Open Villa de Madrid, Madryt (Hiszpania)
ITF World Tennis Tour, kort ziemny, pula nagród 80 tys. dolarów
sobota, 19 listopada

półfinał gry pojedynczej:

Tamara Korpatsch (Niemcy, 1) - Magdalena Fręch (Polska, 5) 6:1, 6:0

Czytaj także:
Świetne wieści dla Huberta Hurkacza!
ATP Finals: znamy pary półfinałowe

ZOBACZ WIDEO: Hit sieci. Siedział na trybunach, wziął piłkę i zrobił to

Komentarze (5)
avatar
BlazejB
19.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dziwne. Weronika Falkowska niedawno wygrała seta z tą przeciwniczką, a gdzie Fręch i gdzie Falkowska. 
avatar
fannovaka
19.11.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nikt sie tak naprawde nie spodziewal ze wygra z niewiele wyzej od siebie notowana no ale zeby az tak odpuscic!? 
avatar
Tomasz Mroński
19.11.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
eh ten kobiecy tenis....potrafi toczyć wyrównane pojedynki z dziewczynami z Top 20 (Collins, Muguruza) a potem ugrywa 1 gema w meczu z nr. 68.