Karol Drzewiecki spędził sześć tygodni w Ameryce Południowej jesienią ubiegłego roku. Dwa ostatnie turnieje zagrał wspólnie z Piotrem Matuszewskim i tenisiści zdecydowali się na jeszcze jedną wyprawę na ten kontynent, by poszukać punktów do rankingu ATP.
Pierwsze dwa tygodnie polski duet spędzi w Tigre, zespole miejskim Buenos Aires. W premierowym turnieju nowego roku Polacy zostali rozstawieni z numerem 1. i trafili na Mateusa Alvesa oraz Daniela Dutrę da Silvę.
Karol Drzewiecki i Piotr Matuszewski byli faworytami w tym starciu. Błyskawicznie przełamali rywali już w pierwszym gemie, a następnie jeszcze raz w piątym i to wystarczyło do wygrania premierowej odsłony. W drugiej partii było nieco więcej walki. Brazylijczycy zaczęli lepiej serwować i popełniali mniej błędów.
Przy stanie 4:5 mieli trzy okazje do odrobienia strat o powrotu do gry, ale żadnej z nich nie wykorzystali. Tym samym polski duet awansował do ćwierćfinału w Tigre.
Kolejnymi ich przeciwnikami będą Szwajcar Remy Bertola i Moez Echargui, którzy mieli rywalizować z Romeo Arcuschinem i Seanem Hessem. Ci jednak wycofali się z turnieju.
Challenger Aysa de Tigre 1, Tigre (Argentyna)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 40 tys. dolarów
środa, 4 stycznia
I runda gry podwójnej:
Karol Drzewiecki (Polska, 1) / Piotr Matuszewski (Polska, 1) - Mateus Alves (Brazylia) / Daniel Dutra da Silva (Brazylia) 6:2, 6:4
Czytaj też:
Prawie dwugodzinny bój Igi Świątek
Wyrzuciła rakietę. Rywalka Świątek nie wytrzymała
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przypatrz się dobrze! Wiesz, kto pomagał gwieździe tenisa?