"Informujemy, że analiza próbki B pobranej od zawodnika Kamila Majchrzaka potwierdziła wynik próbki A" - czytamy w komunikacie POLADA. Wyniki analiz laboratoryjnych są więc ostateczne i sprawa zostanie przekazana do ITIA.
Analiza próbki moczu z 9 listopada wykazała pozytywny wynik, dotyczący substancji z grupy S2 hormony i substancje pokrewne. Kamilowi Majchrzakowi grożą cztery lata dyskwalifikacji.
Zawodnik w oświadczeniu zapewnił, że świadomie nigdy nie zażył zakazanej substancji i zamierza udowodnić swoją niewinność. "Rozpocząłem najtrudniejszą walkę w moim życiu - walkę o udowodnienie swojej niewinności i powrót do sportu, który kocham" - czytamy.
Tenisista miał być kontrolowany trzykrotnie podczas turniejów, w których startował jesienią. Badany też był 9 listopada. Wyniki wszystkich próbek były pozytywne, tzn. zawierały niedozwolone substancje. Sprawa została przekazana do ITIA (International Tennis Integrity Agency).
Kamil Majchrzak aktualnie zajmuje 77. miejsce w rankingu ATP. W tym tygodniu miał występować w United Cup, ale z powodu pozytywnych wyników testów dopingowych musiał się wycofać.
Czytaj też:
Poznaliśmy półfinalistów United Cup
Jak on to zmieścił?! Ależ uderzenie Huberta Hurkacza (wideo)
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przypatrz się dobrze! Wiesz, kto pomagał gwieździe tenisa?