Problemy w pierwszym secie, a potem dominacja. Magda Linette wkroczyła do akcji w Melbourne

Getty Images / Robert Cianflone /  Magda Linette
Getty Images / Robert Cianflone / Magda Linette

Magda Linette męczyła się w pierwszym secie, ale w drugim nie dała szans Mayar Sherif. Polska tenisistka rozprawiła się z Egipcjanką w wielkoszlemowym Australian Open 2023 w Melbourne.

Dopiero w środę Magda Linette rozegrała pierwszy mecz w Australian Open 2023. We wtorek Polka nie wyszła na kort - najpierw z powodu ogromnego upału, a później przez deszcz. Trzeciego dnia również opady opóźniły spotkanie. Ostatecznie kilka minut po godz. 8:00 czasu polskiego poznanianka rozpoczęła starcie z Mayar Sherif. W pierwszym secie Linette wróciła ze stanu 2:4 i pokonała Egipcjankę 7:5, 6:1.

Początek był bardzo niepewny w wykonaniu Linette. Nie mogła odnaleźć swojego rytmu i w jej zagraniach było dużo nerwowości. Przy 1:1 w I secie Polka oddała podanie wyrzucając forhend. W czwartym gemie poznanianka miała trzy break pointy, ale bojowo nastawiona Sherif od 0-40 zdobyła pięć punktów z rzędu.

Tenisistkom zadania nie ułatwiała pogoda. Deszcz dawał o sobie znać. W trakcie szóstego i ósmego gema spotkanie było przerywane na kilka minut. To wybiło z uderzenia Egipcjankę. Linette wyrównała na 4:4 korzystając z błędu rywalki przy siatce. W końcówce Polka wykazała się większym opanowaniem i skutecznością. Sherif podjęła kilka nietrafionych decyzji. Często grała skróty, które przestały przynosić jej punkty. Linette coraz lepiej czytała zagrania przeciwniczki. Tak było też przy piłce setowej w 12. gemie. Poznanianka dobiegła do siatki i forhendem zakończyła seta.

ZOBACZ WIDEO: Odważna kreacja Ewy Brodnickiej. "Szalejesz"

Linette weszła w uderzenie i w II secie szybko uzyskała przewagę przełamania. Kilka świetnych zagrań, w tym bekhendowy skrót i forhend wymuszający błąd dały jej prowadzenie 2:0. Polka potwierdziła swoją dominację i podwyższyła na 3:0. Sherif straciła animusz i coraz więcej psuła.

Linette nie miała nawet chwili zawahania. Utrzymała wysoki poziom koncentracji i nie zwalniała tempa. Poszła za ciosem i wspaniałym returnem zaliczyła kolejne przełamanie. Polka miała szansę wygrać II partię 6:0, ale ostatecznie Sherif wywalczyła gema po obronie piłki meczowej forhendem. Przy 5:1 Linette spokojnie utrzymała podanie. Spotkanie dobiegło końca, gdy return Egipcjanki wyleciał poza kort.

W ciągu 85 minut Linette zdobyła 27 z 35 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Raz została przełamana, a sama wykorzystała cztery z 10 break pointów. Polka posłała 19 kończących uderzeń przy 12 niewymuszonych błędach. Sherif miała 15 piłek wygranych bezpośrednio i 31 pomyłek.

Sherif najlepszy w karierze występ zanotowała w październiku ubiegłego roku w Parmie. Zdobyła wtedy premierowy tytuł w WTA Tour. W finale pokonała Marię Sakkari i odniosła pierwsze zwycięstwo nad tenisistką z Top 10 rankingu. W wielkoszlemowych imprezach Egipcjanka jeszcze nie doszła dalej niż do II rundy.

W czwartek w II rundzie Linette zmierzy się z Anett Kontaveit. Bilans ich meczów to 4-3 dla Polki. Po raz ostatni trafiły na siebie w III rundzie US Open i wygrała Estonka 6:3, 6:2. Jeśli poznanianka pokona Kontaveit wyrówna swój najlepszy wynik w Australian Open z 2018 roku.

Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 76,5 mln dolarów australijskich
środa, 18 stycznia

I runda gry pojedynczej kobiet:

Magda Linette (Polska) - Mayar Sherif (Egipt) 7:5, 6:1

Program i wyniki Australian Open 2023 kobiet

Czytaj także:
Pewny awans Igi Świątek. Polka nie pozostawiła złudzeń
Przerwa nie wybiła jej z rytmu. Estonka czeka na odpowiedź Magdy Linette

Źródło artykułu: WP SportoweFakty