Legenda tenisa na wózkach kończy karierę. 50 tytułów wielkoszlemowych
Świat tenisa na wózkach traci wielką gwiazdę. W wieku 38 lat przygodę ze sportem zdecydował się zakończyć Shingo Kunieda. Kortowe wyczyny Japończyka robią ogromne wrażenie i budzą powszechny szacunek.
Osiągnięcia Japończyka robią wielkie wrażenie. Na przestrzeni 21 lat zawodowej kariery wygrał on aż 200 tytułów (117 w singlu i 83 w deblu). Na jego koncie jest 50 triumfów w Wielkim Szlemie (28 w singlu i 22 w deblu). Ten ostatni tytuł, wywalczony w lipcu 2022 roku na kortach trawiastych Wimbledonu, miał wymiar historyczny. Kunieda został bowiem pierwszym mężczyzną, który skompletował Karierowego Wielkiego Szlema.
Reprezentant Kraju Kwitnącej Wiśni może się pochwalić medalami wywalczonymi na pięciu kolejnych paraolimpiadach, poczynając od Aten w 2004 i kończąc na Tokio w 2021 roku. Na jego szyi zawisło w sumie sześć olimpijskich medali. Do tego 10-krotnie otrzymywał tytuł mistrza świata od Międzynarodowej Federacji Tenisowej (ITF).
Klasę Kuniedy bardzo dobrze oddaje liczba tygodni spędzonych przez niego na czele światowego rankingu. Numerem jeden wózkarzy był bowiem przez 582 tygodnie w singlu i 102 tygodnie w deblu. To wynik o 209 tygodni lepszy od Novaka Djokovicia, do którego należy rekord w singlowym rankingu ATP (373 tygodnie).
22 stycznia Kunieda poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, że jego przygoda z tenisem dobiegła końca. "Myślałem o tym już po spełnieniu mojego marzenia podczas paraolimpiady w Tokio. Po wygraniu w zeszłym roku pierwszego trofeum w Wimbledonie poczułem, że mam coraz mniej energii do rywalizacji. Po otrzymaniu 10. tytułu mistrza świata uznałem, że osiągnąłem już wystarczająco dużo i nadszedł właściwy czas, aby zakończyć karierę" - wyznał Japończyk.
Kunieda podkreślił, że sporo się zmieniło się w tenisie na wózkach w ciągu 17 lat, od kiedy po raz pierwszy został liderem rankingu. Wózkarze mogą rywalizować we wszystkich imprezach Wielkiego Szlema, a za grę w tourze otrzymują większe nagrody pieniężne. Wyraził nadzieję, że w najbliższym czasie kolejne bariery będą się zacierać, a tenis na wózkach będzie rósł w siłę.
A remarkable career
— ITF (@ITFTennis) January 22, 2023
Thank you for inspiring us all, @shingokunieda#WheelchairTennis | @JTA_PR_Team pic.twitter.com/LoRQxn8jvi
Czytaj także:
Iga Świątek nie podbije Melbourne. Mistrzyni Wimbledonu pokazała moc swojego returnu
Huśtawka nastrojów w meczu Huberta Hurkacza. Rozstrzygnął super tie-break!
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online (link sponsorowany)