16 drużyn zagra o Puchar Davisa. Wielkie emocje w czterech miastach

PAP/EPA / CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH  / Na zdjęciu: Carlos Alcaraz
PAP/EPA / CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH / Na zdjęciu: Carlos Alcaraz

Za nami losowanie fazy grupowej turnieju finałowego Pucharu Davisa 2023. 16 zespołów będzie rywalizować w czterech miastach. Mistrza świata poznamy pod koniec listopada.

W tym artykule dowiesz się o:

Na początku lutego 2023 roku odbyły się kwalifikacje, które wyłoniły 12 uczestników turnieju finałowego. Wcześniej prawo gry o Puchar Davisa uzyskali broniący tytułu Kanadyjczycy, ubiegłoroczny finaliści Australijczycy oraz nagrodzeni dziką kartą Hiszpanie i Włosi.

Odbyło się już losowanie fazy grupowej turnieju finałowego Pucharu Davisa 2023. W Bolonii (grupa A) zagrają drużyny Kanady, Włoch, Szwecji i Chile. Gospodarzem zmagań w grupie B będzie Manchester, a wystąpią tutaj zespoły Australii, Wielkiej Brytanii, Francji i Szwajcarii.

Zespoły z grupy C zagrają w Walencji. Tutaj będą rywalizować ekipy Hiszpanii, Serbii, Czech i Korei Południowej. Natomiast mecze w grupie D odbędą się w Chorwacji, która nie określiła jeszcze dokładnej lokalizacji. Przeciwnikami Chorwatów będą drużyny Holandii, USA i Finlandii.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawili argentyńscy piłkarze. Był tam też Messi

Zasady rozgrywania turnieju finałowego są jasne. W dniach 12-17 września 16 zespołów będzie rywalizować w czterech grupach, z których po dwie najlepsze drużyny awansuje do ćwierćfinału. Faza pucharowa Pucharu Davisa (ćwierćfinały, półfinały i finał) odbędzie się w dniach 21-26 listopada w Maladze.

Losowanie grup turnieju finałowego Pucharu Davisa 2023:

Grupa A (Bolonia)
Kanada
Włochy
Szwecja
Chile

Grupa B (Manchester)
Australia
Wielka Brytania
Francja
Szwajcaria

Grupa C (Walencja)
Hiszpania
Serbia
Czechy
Korea Południowa

Grupa D (Chorwacja)
Chorwacja
Holandia
USA
Finlandia

Czytaj także:
Wyszły na kort z opóźnieniem i stoczyły niesamowity bój. Thriller w ćwierćfinale w Miami
To był nokaut. Znamy pierwszą półfinalistkę w Miami

Komentarze (0)