Sensacja w Miami. Co oznacza dla Igi Świątek?

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Iga Świątek
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Iga Świątek

Aryna Sabalenka sensacyjnie przegrała z Soraną Cristeą w ćwierćfinale turnieju w Miami. To znakomita wiadomość dla Igi Świątek, która dalej będzie się cieszyć ze sporej przewagi nad rywalką.

W ubiegłym roku Iga Świątek zachwycała podczas wiosennych turniejów w USA. Wygrała zarówno turniej w Indian Wells, jak i w Miami, osiągając tzw. Sunshine Double. Jest jedną z czterech tenisistek, które była w stanie tego dokonać.

W tym roku jednak liderka rankingu WTA zamiast walczyć z przeciwniczkami, zmaga się z kontuzją. Przez nią wycofała się z turnieju w Miami. To oczywiście będzie miało swoje odbicie w rankingu. Nasza zawodniczka straci w nim tysiąc punktów.

Oczywiście, bez względu występ w Miami drugiej Aryny Sabalenki, Polka utrzymałaby pozycję liderki. Jednak jej przewaga mogłaby się znacząco zmniejszyć. W przypadku triumfu Białorusinki w całym turnieju wynosiłaby zaledwie niewiele ponad 1200 punktów.

Wydawało się, że Sabalenka ma otwartą drogę do sukcesu. Ale nie wykorzystała swojej okazji. Dużo niżej notowana Rumunka Sorana Cirstea sprawiła sensację w ćwierćfinale i wygrała 6:4, 6:4.

Tym samym Białorusinka zdobędzie tylko 215 punktów do rankingu, a nie 1000, które mogłaby wywalczyć za wygraną. Iga Świątek po tym weekendzie będzie miała 2030 "oczek" zaliczki nad wyżej wspomnianą zawodniczką. Do Sabalenki może zbliżyć się za to Jessica Pegula, która w przypadku triumfu w Miami będzie traciła do niej "zaledwie" 700 pkt.

ZOBACZ WIDEO: Tak się ubrał w Dubaju. Bogactwo aż bije po oczach

Czytaj więcej:
Wielkie plany Djokovicia. Turniej w Belgradzie przeniesiony

Komentarze (19)
avatar
Adela Rozen
30.03.2023
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
he he he , dzięki porażkom swoich pogromczyń Świątek może utrzymać przewagę (przynajmniej na razie)... 
avatar
RobertW18
30.03.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"Co oznacza dla Igi Świątek?" P. Dudziak pominął najistotniejsze: sposobność, żeby dokładnie obejrzeć sobie ten pojedynek i nauczyć się, jak grać z Białorusinką. Chyba że dalej woli patrzeć jak Czytaj całość
avatar
Manuel
30.03.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Piękne Sorana, jakże sie cieszę z Twojego zwycięstwa. 
avatar
Grieg
30.03.2023
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Pamiętajmy, że jak Iga wygra turniej w Madrycie, to odbije sobie całkowicie stratę punktów za Miami. 
avatar
PiotrPiotroffsky
30.03.2023
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Uryna Sabalenka, taki sam grzmot jak jej samozwańczy dyktator Łukaszenka. Piękny i bestia !!