Udany start Katarzyny Piter w Bogocie

Materiały prasowe / LOTOS PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Katarzyna Piter
Materiały prasowe / LOTOS PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Katarzyna Piter

Katarzyna Piter udanie rozpoczęła zmagania w turnieju WTA 250 w Bogocie. Polka i jej partnerka Oksana Kałasznikowa w dwóch setach wygrały pierwszy mecz.

Na meksykańskiej mączce w miejscowości San Luis Potosi Katarzyna Piter i Oksana Kałasznikowa otarły się o tytuł. W finale lepsze okazały się Aliona Bolsova i Andrea Gamiz. Po tym spotkaniu polsko-gruzińska para przeniosła się do kolumbijskiej Bogoty.

Tam ich rywalkami w pierwszej rundzie były Jessy Rompies z Indonezji oraz Prarthana Thombare z Indii. Duet ten rozpoczął swój trzeci wspólny turniej, a drugi w tym sezonie.

W premierowej odsłonie długo czekaliśmy na emocje. W szóstym gemie Piter i Kałasznikowa miały jednego break pointa, ale nie zdołały go wykorzystać. To później się zemściło, bowiem swojej okazji na przełamanie nie przegapiły rywalki.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: On się nic nie zmienia. Ronaldinho nadal czaruje

W momencie, gdy serwowały na zwycięstwo, miały nawet piłkę setową. Jednak w najważniejszym momencie punkt zdobyły przeciwniczki i wyszły z opresji. Następnie Piter i Kałasznikowa poszły za ciosem i wygrały trzeciego gema z rzędu. Dzięki temu zamknęły partię wynikiem 7:5.

II odsłona tego pojedynku była znacznie bardziej jednostronna. Po przełamaniu w czwartym gemie i utrzymaniu podania w kolejnym, polsko-gruzińska para prowadziła 4:1. W momencie, gdy Rompies i Thombare serwowały o pozostanie w secie, rywalki wypracowały sobie piłkę meczową. Następnie poszły za ciosem i postawiły kropkę nad "i".

Po godzinie i 18 minutach gry Piter i Kałasznikowa zwyciężyły 7:5, 6:2. Dzięki temu zameldowały się w ćwierćfinale turnieju w kolumbijskiej Bogocie. Ich kolejnymi rywalkami będą Dalila Jakupović i Despina Papamichail.

Copa Colsanitas, Bogota (Kolumbia)
WTA 250, kort ziemny, pula nagród 259,3 tys. dolarów
środa, 5 kwietnia

I runda gry podwójnej:

Katarzyna Piter (Polska) / Oksana Kałasznikowa (Gruzja) - Jessy Rompies (Indonezja) / Prarthana Thombare (Indie) 7:5, 6:2

Przeczytaj także:
Co z powrotem Świątek? Niepokojące wieści

Źródło artykułu: WP SportoweFakty