Iga Świątek rozegrała pierwszy mecz od 18 marca. Wtedy przegrała w dwóch setach z Eleną Rybakiną na pożegnanie z Indian Wells. Późniejsza przerwa była spowodowana problemami zdrowotnymi Polki.
Pierwszą przeciwniczką Igi Świątek w Stuttgarcie była Qinwen Zheng i Polka natychmiast przystąpiła do natarcia. W pierwszym secie liderka rankingu WTA wcześnie pozbawiła Chinkę nadziei na rozstrzygnięcie partii. Dzięki przekonującemu zwycięstwu 6:1 Świątek mogła poczuć się pewnie na korcie ziemnym w niemieckim turnieju.
Faworytka objęła prowadzenie 5:1 w pierwszym secie po perfekcyjnie wymierzonym uderzeniu z bekhendu. Po głębokim returnie Polka stopniowo przejmowała inicjatywę w wymianie. Najpierw forhendem zepchnęła Chinkę do defensywy, a po chwili zakończyła akcję trafieniem w pobliże linii.
Walka w drugim secie była już nieco bardziej wyrównana, a Qinwen Zheng próbowała postawić mocniejszy opór przeciwniczce. Iga Świątek kontrolowała jednak sytuację na korcie i zwyciężyła 6:4.
Zobacz efektowne zagranie Igi Świątek:
Czytaj także: Emocjonalny wpis Jessici Peguli. "Nie jestem pewna, jak to przeżyliśmy"
Czytaj także: Tommy Robredo w nowej roli. "Ponownie czuję te wibracje"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: słynna narciarka wzięła piłkę do kosza. A potem taka mina!