Już po raz drugi w tym roku doszło do starcia dwóch najwyżej rozstawionych tenisistek. W Stuttgarcie Iga Świątek pokonała Arynę Sabalenkę 6:3, 6:4. W sobotę tenisistki te zmierzyły się o tytuł w Madrycie. Tym razem stoczyły fascynującą bitwę. Tytuł padł łupem Sabalenki, która zwyciężyła Polkę 6:3, 3:6, 6:3.
Mecz był pełen dramaturgii i obfitował w wiele świetnych wymian. Zarówno Polka, jak i Białorusinka udowodniły, że nie bez powodu przodują w światowym rankingu. Warunki w Madrycie przemawiały jednak na korzyść Sabalenki, co nie umknęło ekspertce Canalu+ Joannie Sakowicz-Kosteckiej.
W ostatnim czasie, a nawet latach można było spotkać opinie, że kobiecy tenis przechodzi kryzys, a mecze tenisistek są trudne do oglądania. Tymczasem od początku sezonu Świątek i Sabalenka są niekwestionowanymi liderkami. Zdaniem Adama Romera był to najlepszy mecz w tym sezonie.
- Jak mi ktoś teraz tu powie, że kobiecy tenis jest słaby i nie do oglądania, to mu wyślę madrycki finał #WTA i polecę oglądać od deski do deski - dodał redaktor naczelny magazynu Tenisklub.
Warunki w stolicy Hiszpanii są bardzo specyficzne. Za sprawą dużej wysokości piłka się szybciej odbija, co dodatkowo podkreśla atuty Sabalenki. Zdaniem Dawida Celta, który jest kapitanem polskiej reprezentacji w rozgrywkach Billie Jean King Cup, polska tenisistka nie przegra z Białorusinką w innych turniejach na nawierzchni ziemnej.
Podobnego zdania jest były polski tenisista i obecny komentator Dawid Olejniczak. Jego zdaniem warunki w Madrycie odbiegają od pozostałych kortów ziemnych i Iga ma szanse być niepokonana.
Na znakomitą rywalizację Polki z Białorusinką zwrócił uwagę komentator tenisa Marek Furjan. Zdaniem eksperta madrycki finał był prawdziwym dziełem sztuki i znakomitą reklamą kobiecych rozgrywek.
Świątek nie będzie miała zbyt dużo czasu na odpoczynek. Już w przyszłym tygodniu weźmie udział w kolejnym turnieju - tym razem w Rzymie. Polka powalczy tam o trzecie zwycięstwo z rzędu. W sezonie 2021 zdeklasowała w finale Karolinę Pliskovą 6:0, 6:0. Przed rokiem pokonała Ons Jabeur 6:2, 6:2.
Turniej Internazionali BNL D'Italia potrwa w dniach 9-20 maja. Rywalizacja toczyć się będzie na kortach ziemnych. W głównej drabince znajdzie się 96 zawodniczek.
zobacz też:
Rozbiła bank w Madrycie. Przeogromna pensja
Dawid Góra: Madryt zapłonął. To był sportowy kosmos [OPINIA]
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to się nazywa urlop! Relaks Jędrzejczyk pod palmami