Finał w stolicy Hiszpanii zapowiadał się emocjonująco. Faworytką była Iga Świątek, która niedawno ograła Arynę Sabalenkę. Miało to miejsce w kwietniowym finale turnieju WTA 500 w Stuttgarcie. Wówczas liderka światowego rankingu zwyciężyła 6:3, 6:4. Można było spodziewać się kolejnego ciekawego pojedynku w wykonaniu obecnie dwóch najlepszych tenisistek na świecie.
Mecz o tytuł był niesamowity, dramatyczny i było w nim wszystko. Obie tenisistki prezentowały niebywały poziom i grały na najwyższych obrotach. Ostatecznie to Białorusinka zdobyła 13. tytuł w karierze pokonując Polkę 6:3, 3:6, 6:3.
W hiszpańskiej imprezie pula nagród wynosiła 15,4 miliona euro (70,5 mln złotych). To wzrost o 17,2 proc. w porównaniu do sezonu 2022. Po połowie przeznaczono na imprezy dla kobiet i mężczyzn.
Aryna Sabalenka za triumf otrzymała aż 1,1 mln euro, co w przeliczeniu na złotówki daje około 5 mln złotych! Iga Świątek za udział w finale zarobiła 580 tysięcy euro, co w przeliczeniu daje kwotę 2,662 miliona złotych.
Kolejnym startem liderki rankingu będzie impreza WTA 1000 w Rzymie. Świątek okazała się niepokonana we włoskiej stolicy w dwóch poprzednich edycjach. W tym roku będzie główną faworytką do ponownego triumfu.
zobacz też:
Przypatrz się uważnie. Świątek naprawdę to zrobiła podczas wymiany
"To stało się nie do zniesienia". Znana tenisistka zawiesza karierę
ZOBACZ WIDEO: Zrobiła to! Jechała rowerem nad przerażającymi przepaściami