Niesłychane batalie w Rzymie. Sabalenka i Rybakina poznały rywalki

Getty Images / Chris Hyde / Na zdjęciu: Alaksandra Sasnowicz
Getty Images / Chris Hyde / Na zdjęciu: Alaksandra Sasnowicz

We wtorek w Rzymie (WTA 1000) nie brakowało niesamowitych dreszczowców. Sofia Kenin wygrała maraton z Cristiną Bucsą i będzie rywalką Aryny Sabalenki. Alaksandra Sasnowicz odwróciła losy spotkania z Leylah Fernandez.

We wtorek rozpoczął się kolejny turniej rangi WTA 1000. Tenisistki rywalizują w Rzymie. Już pierwszego dnia doszło do wielu emocjonujących batalii. Sofia Kenin (WTA 134) zwyciężyła 6:3, 6:7(8), 7:5 Cristinę Bucsę (WTA 66). W 10. gemie drugiego seta Amerykanka obroniła sześć piłek setowych, a później w tie breaku miała cztery meczowe. Hiszpanka doprowadziła do trzeciego seta, a w nim z 2:4 wyszła na 5:4. Trzy ostatnie gemy padły łupem Kenin.

Mecz trwał trzy godziny i dwie minuty. Bucsa popełniła 10 podwójnych błędów, a Kenin zrobiła ich sześć. Amerykanka cztery razy oddała podanie, a wykorzystała siedem z 21 break pointów. W II rundzie jej rywalką będzie Aryna Sabalenka, czyli dojdzie do starcia mistrzyń Australian Open.

Alaksandra Sasnowicz (WTA 44) odrodziła się z 0:3 w trzecim secie i zwyciężyła 7:6(4), 4:6, 6:3 Leylah Fernandez (WTA 50). W trwającym dwie godziny i 37 minut meczu obie tenisistki uzyskały po pięć przełamań. Tenisistka z Mińska zdobyła o sześć punktów więcej (111-105).

ZOBACZ WIDEO: Zrobiła to! Jechała rowerem nad przerażającymi przepaściami

Anett Kontaveit (WTA 82) rozbiła 6:1, 6:1 Alycię Parks (WTA 49). W ciągu 65 minut Amerykanka zrobiła 11 podwójnych błędów. Estonka spożytkowała sześć z 10 break pointów i zgarnęła 56 z 87 rozegranych punktów (64,4 proc.). Dla nękanej przez problemy zdrowotne byłej wiceliderki rankingu jest to pierwszy wygrany mecz od lutego. W marcu nie wzięła udziału w turnieju w Indian Wells i Miami.

Barbora Strycova (WTA 1103) wygrała 6:1, 3:6, 6:3 z Maryną Zaniewską (WTA 77). W trzecim secie Czeszka wróciła ze stanu 0:2. W ciągu godziny i 57 minut wykorzystała osiem z dziewięciu break pointów. Strycova wznowiła karierę po urodzeniu dziecka. We wtorek odniosła pierwsze zwycięstwo w WTA Tour od 2020 roku, gdy w Rolandzie Garrosie była lepsza od Varvary Lepchenko.

Jasmine Paolini (WTA 65) pokonała 6:4, 6:7(3), 6:2 Xinyu Wang (WTA 60). W pierwszym secie miało miejsce jedno przełamanie, które Włoszka uzyskała w 10. gemie. W drugiej partii ruszyła w pogoń i z 0:4 wyszła na 6:5. Zmarnowała trzy piłki meczowe, a tie break należał do Chinki. W trzecim secie Paolini opanowała sytuację i zaliczyła dwa przełamania. W II rundzie zagra z Jeleną Rybakiną.

Internazionali BNL d'Italia, Rzym (Włochy)
WTA 1000, kort ziemny, pula nagród 3,572 mln euro
wtorek, 9 maja

I runda gry pojedynczej:

Sofia Kenin (USA) - Cristina Bucsa (Hiszpania) 6:3, 6:7(8), 7:5
Alaksandra Sasnowicz - Leylah Fernandez (Kanada) 7:6(4), 4:6, 6:3
Anett Kontaveit (Estonia) - Alycia Parks (USA) 6:1, 6:1
Barbora Strycova (Czechy) - Maryna Zaniewska (Belgia) 6:1, 3:6, 6:3
Marketa Vondrousova (Czechy) - Kaia Kanepi (Estonia) 6:0, 4:6, 6:2
Jasmine Paolini (Włochy) - Xinyu Wang (Chiny) 6:4, 6:7(3), 6:2
Nuria Parizas Diaz (Hiszpania) - Jule Niemeier (Niemcy) 4:6, 6:4, 6:2
Xiyu Wang (Chiny) - Lucrezia Stefanini (Włochy, WC) 7:6(2), 7:6(2)
Anna Blinkowa - Mayar Sherif (Egipt) 2:6, 6:2, 6:3
Caty McNally (USA) - Dalila Spiteri (Włochy, WC) 6:0, 6:1
Lisa Pigato (Włochy, WC) - Diletta Cherubini (Włochy, WC) 7:5, 2:6, 6:3

Program i wyniki turnieju kobiet

Czytaj także:
Dreszczowiec Mai Chwalińskiej. Walczyła ponad trzy godziny
Emma Raducanu przeszła operację. Straci ważne turnieje

Źródło artykułu: WP SportoweFakty