Aryna Sabalenka od dłuższego czasu jest w znakomitej formie. Potwierdza to fakt, iż 25-latka zwyciężyła w turnieju WTA 1000 w Madrycie. Co więcej, w finale pokonała Igę Świątek, która była niekwestionowaną faworytką do triumfu.
Sport bywa jednak bardzo przewrotny i Białorusinka przekonała się o tym w czwartek (11 maja). Przegrała bowiem z Sofią Kenin 0:2 (6:7(4), 2:6) już w drugiej rundzie kolejnej prestiżowej imprezy - tym razem rozgrywanej w Rzymie.
Amerykańska tenisistka zakończyła spotkanie w fantastycznym stylu. Piłka po jej forhendzie wylądowała przy linii końcowej. Mina Aryny Sabalenki mówiła wszystko. Na twarzy Białorusinki rysowało się wiele emocji, przede wszystkim złość.
"Oszałamiający tenis od Sofii Kenin" - czytamy w opisie nagrania opublikowanym przez oficjalny profil WTA.
Aryna Sabalenka nie stoczy więc kolejnego pojedynku z Igą Świątek. Polka już w piątek (12 maja) rozpocznie rywalizację w Rzymie od spotkania z Anastazją Pawluczenkową w drugiej rundzie. Relacja tekstowa będzie dostępna na portalu WP SportoweFakty.
Zobacz też:
Ależ słowa do Igi Świątek. Jak Juliusz Cezar
ZOBACZ WIDEO: Zrobiła to! Jechała rowerem nad przerażającymi przepaściami