All England Club, organizator turnieju Wimbledonu 2023 (zostanie rozegrany w dniach 3-16 lipca), w tym roku zdecydował się znieść zakaz dla tenisistów z Rosji i Białorusi.
Przedstawiciele państw-agresorów (inwazja zbrojna w Ukrainie trwa od 24 lutego 2022 r.) będą mogli wystąpić w imprezie Wielkiego Szlema pod neutralną flagą i pod warunkiem spełnienia kilku wymogów, m.in. po podpisaniu odpowiedniego dokumentu.
Aryna Sabalenka w poniedziałek (15 maja) przekazała, że jej występ ciągle jednak stoi pod znakiem zapytania. Wszystko z powodu problemów wizowych.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pamiętacie ją? 40-latka błyszczała w Madrycie
"Nie możesz się doczekać rywalizacji w Wimbledonie w tym roku?" - zapytał Białorusinkę w relacji na InstaStories jeden z fanów.
"Wciąż nie dostałam wizy, żeby być zgłoszoną (do wielkoszlemowego turnieju - przyp. red.)" - odpowiedziała druga rakieta świata (patrz skan poniżej), dodając trzy emotikony "zmartwiona twarz".
Zobacz:
"Nienawidzą nas". Białorusinka zdecydowała się na wyznanie
Krótko, ale dosadnie. Aryna Sabalenka skomentowała wpadkę