Po tym, jak z powodu urazu Iga Świątek nie dokończyła ćwierćfinałowego meczu WTA Rzym z Jeleną Rybakiną obawiano się o jej występ w Roland Garros. Nasza tenisistka szybko jednak potwierdziła, że wybiera się do Paryża.
Tym samym już od następnego tygodnia liderka światowego rankingu WTA ruszy po obronę tytułu w stolicy Francji. Wiemy już, z kim przyjdzie jej rywalizować w pierwszej rundzie. W czwartek, 25 maja, przeprowadzone zostało oficjalne losowanie.
Rywalizację w Paryżu Polka rozpocznie od starcia z Hiszpanką Cristiną Bucsą. To zawodniczka, która plasuje się na 67. miejscu w rankingu. Obie tenisistki rywalizowały ze sobą w trzeciej rundzie tegorocznego Australian Open. Wówczas Świątek rozbiła swoją przeciwniczkę, zwyciężając 6:0, 6:1.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szaleje! "Mamba na koniec"
Jeżeli liderka światowego rankingu wygra, to jej kolejną rywalką będzie Claire Liu albo kwalifikantka lub lucky loser. Natomiast w trzeciej rundzie Świątek może zmierzyć się z rozstawioną z numerem 31. Marie Bouzkovą.
W przypadku awansu do czwartej rundy, najgroźniejszą rywalką naszej tenisistki może być Barbora Krejcikova. Czeszka w ostatnich dwóch spotkaniach z Polką znalazła na nią sposób. W przypadku ćwierćfinału istnieje możliwość rywalizacji z Amerykanką Coco Gauff. W półfinale natomiast może dojść do starcia Świątek-Jelena Rybakina.
Oprócz 21-latki, w stolicy Francji rywalizować będą dwie inne Polki. Magdę Linette na inaugurację czeka trudna przeprawa. Jej rywalką będzie Leylah Fernandez, finalistka US Open 2021. W Roland Garros najlepszym występem w wykonaniu Kanadyjki był ćwierćfinał osiągnięty w 2022 roku.
Jeżeli chodzi o Magdalenę Fręch, to ona w pierwszym meczu zmierzy się z Shuai Zhang. 34-latka jest obecnie bez formy, świadczy o tym fakt, że ma czarną serię siedmiu porażek z rzędu. Mimo to Chinka plasuje się na 30. miejscu w rankingu.