Iga Świątek zabrała głos po losowaniu. "Rollercoaster"
Po tym, jak zakończone zostało losowanie Rolanda Garrosa 2023, na scenę zaproszono Igę Świątek. Broniąca tytułu liderka światowego rankingu zabrała głos i wypowiedziała się na temat spotkań.
Wszystko przez uraz, którego nasza tenisistka doznała podczas ćwierćfinałowego meczu WTA Rzym. Z tego powodu nie udało jej się dokończyć spotkania z Jeleną Rybakiną, które przy stanie 2:2 w trzecim secie zostało zakończone przez krecz Polki.
Ostatecznie jednak Świątek nie doznała kontuzji, która wykluczyłaby ją z udziału w Wielkim Szlemie. Już od poniedziałku, 28 maja, rozpocznie się rywalizacja w stolicy Francji. W pierwszej rundzie jej rywalką będzie Hiszpanka Cristina Bucsa.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szaleje! "Mamba na koniec"W czwartek, po zakończonym losowaniu, nasza tenisistka została zaproszona na scenie. Oczywiście nie mogło zabraknąć kilku pytań. Pierwsze z nich dotyczyło powrotu do Paryża.
- To jest mój ulubiony turniej w całym roku. Zawsze mam dodatkową motywację, żeby tutaj przyjeżdżać, trenować. To dla mnie przyjemność grać tutaj, kocham Paryż. Jestem naprawdę bardzo podekscytowana, że pojawiłam się tutaj po raz kolejny - przyznała Świątek.
Następnie liderka światowego rankingu wypowiedziała się na temat swojego podejścia do spotkań. Określiła je w dość zaskakujący sposób. - Mecze są dla mnie rollercoasterem, taką podróżą górską kolejką - wyznała.
- Zawsze, kiedy mam gorszy czas, mówię sobie: dlaczego zaczęłaś grać w tenisa? Staram się koncentrować na rywalizowaniu, wracać do podstaw gry. Ma ona przynosić przede wszystkim radość. Każdy, kto rywalizuje w Roland Garros powinien być dumny ze swojej gry - dodała na zakończenie rozmowy.
Główny turniej tegorocznej edycji Roland Garros ruszy już od początku przyszłego tygodnia. Żeńskie zmagania potrwają do 10 czerwca, a panów zakończą się dzień później.
Przeczytaj także:
Były trener Rogera Federera zwrócił się do Igi Świątek
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online (link sponsorowany)
-
regulator Zgłoś komentarz
Autor , Iga będzie bronić punktów a nie tytułu . Tego jej nie odbiorą . -
To_Ten Zgłoś komentarz
Ale świetny artykuł o niczym... Nic się nie zaczęło, nic nie wydarzyło, ale na napiszemy o tym.... -
TreserKlonów Zgłoś komentarz
@Adela Rozen: ja juz nie powiem kto kogo pompowal i powstal rozen facet w pończochach. Hehehehehe -
TreserKlonów Zgłoś komentarz
Juz wszystko wiadome, zorkin i jego 102 klon konta to obywatele rosyji, hahaha no tak to oczywiste. Tam gdzie krowa mleko daje tam sie jest w domu -
Silvio Dante Zgłoś komentarz
finale hejt chwilowo ustąpi, a normalni kibice będą mieli frajdę. JAZDA. -
StanJ Zgłoś komentarz
wiec Iga moze spasc z numeru jeden a pozniej znowu wrocic . -
mma1 Zgłoś komentarz
grać i zarabiać i wszelkie argumenty w rodzaju;gorszy dzień,złe losowanie,nieodpowiednia godzina meczu itp nie mają racji bytu w przypadku mistrza,który notabene powinien być perfekcyjnie przygotowany do zawodów a jego ekipa powinna zadbać aby wszystko było "zapięte na ostatni guzik" -
Tennisfan1900 Zgłoś komentarz
znaczenia - bo byla nr 1 ! i zachowywala sie jak najlepsza na swiecie. Swiatek jest nr 1 a zachowuje sie (przynajmniej dziennikarze) jaby byla oszustka i ta pozycja ja uwierala. -
Buds2030 Zgłoś komentarz
Im trudniej będzie do finału dojść tym łatwiej go będzie wygrać, powodzenia -
YAnnis Zgłoś komentarz
dlatego ze Iga niestety swoj obnizyla i winie tu Wiktorowskiego,nie widze zeby nauczyl ja czegokolwiek po parunastu miesiacach wspolpracy.W 2020 Iga grala widowiskowe skroty,teraz podobno trener jej tego zabronil,slajsow rowniez nie widac,a o serwisie juz nawet nie mowie.Pytanie czy sukcesy Igi w roku 2022 to byla jego zasluga czy tez echo uprzedniej pracy z Sierzputowskim. W kazdym razie zycze Idze samych zwyciestw,ale spokojny o to nie jestem...... -
beat13 Zgłoś komentarz
@Adel: co ty bredzisz? Kto tu co pompuje? Mają skończyć pisać o RG? Nie ciągnij tyle. -
Adela Rozen Zgłoś komentarz
powrót faworytek po pandemii i tym razem pompowanie na niewiele się przyda... :-))) -
Mirek Nowicki Zgłoś komentarz
Iga, tylko wygraj 7 meczy pod rzad.