[tag=48999]
Iga Świątek[/tag] w ostatnich kilkunastu miesiącach przyzwyczaiła swoich fanów i tenisowych ekspertów do tego, że jest dominatorką. Polka dysponuje możliwościami fizycznymi, które są niedostępne dla większości rywalek.
Liderka rankingu WTA stosunkowo często kończyła jeden z setów w swoich meczach bez straty gema. Wydarzyło się to także na kortach imienia Rolanda Garrosa w obecnym sezonie. Zarówno w meczu pierwszej, jak i drugiej rundy rywalki nie miały nic do powiedzenia w drugich setach.
Brakowało jednak perełki w koronie naszej mistrzyni. Polka dotychczas podczas swoich wielkoszlemowych batalii nie wygrała meczu bez straty gema. To zmieniło się już w trzeciej rundzie tegorocznego French Open.
Na popularnym "rowerku" pierwsza rakieta świata powiozła Chinkę Xinyu Wang. W tym pojedynku rywalka naszej reprezentantki łącznie zdobyła zaledwie 17 na 67 możliwych punktów, co przełożyło się na dwa wygrane sety do zera przez Świątek.
Jak zauważają statystycy Opta Ace, Polka jest czwartą tenisistką, która dokonała tego na turnieju French Open w trakcie ostatniej dekady. Przed nią udało się to tylko Marii Szarapowej, Qiang Wang oraz Karolinie Woźniackiej w 2017 roku. Świątek jest więc pierwszą tenisistką, która wygrała seta bez straty gema na paryskich kortach od sześciu lat.
Czytaj także: Zinedine Zidane z priorytetem na przyszłość. Ten klub chce prowadzić Francuz
Czytaj także: Paulo Sousa radzi sobie we Włoszech. Zapracował na nowy kontrakt?
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szaleje! "Mamba na koniec"