Problemy Świątek na trawie. Legenda postawiła diagnozę

Iga Świątek wkrótce przeniesie się na korty trawiaste, które nie są jej ulubionymi. Wojciech Fibak w rozmowie z portalem interia.pl wypowiedział się na temat problemów Polki na tej nawierzchni. - To trochę rozbija rytm gry - powiedział.

Mateusz Byczkowski
Mateusz Byczkowski
Iga Świątek WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Iga Świątek
Ostatnie tygodnie były fantastyczne dla Igi Świątek, która po raz kolejny pokazała, iż jest królową "mączki". Potwierdziło to trzecie zwycięstwo w Rolandzie Garrosie. Można stwierdzić, że liderka światowego rankingu WTA zdominowała wielkoszlemową imprezę.

Polscy kibice mieli więc powody do radości z powodu gry raszynianki. Nadchodzi jednak trudniejszy czas - rywalizacja na kortach trawiastych. Jak wiemy triumfatorka tegorocznej edycji French Open nie przepada za nimi.

Dlaczego? Wojciech Fibak w rozmowie portalem "Interia" wypowiedział się na temat problemów Igi Świątek związanych z tą nawierzchnią. - To głównie przez ekstremalny uchwyt forhendowy, gdzie trochę inne jest odprowadzenie rakiety, często z tym uchwytem gra się nieczysto, nie trafia środkiem rakiety - stwierdził.

ZOBACZ WIDEO: KOMPROMITACJA W MOŁDAWII | JAKA PRZYSZŁOŚĆ KADRY? | "LEWY" DALEJ KAPITANEM? - Z Pierwszej Piłki #42

- To trochę rozbija rytm gry, więc rozumiem tu Igę, że jakoś nie pała miłością do tej nawierzchni. bekhend, serwis, poruszanie się po trawie czy return - wszystko pasuje do tej nawierzchni. A przecież wiele osób ma problem z poruszaniem się na niej. Tylko ten forhend - dodał.

Zdaniem legendarnego tenisisty Iga Świątek ma szansę na szybkie skorygowanie problemów. Już w przyszłym tygodniu liderka światowego rankingu weźmie udział w WTA Homburg Open 250. Pierwszą rywalką w turnieju będzie Tatjana Maria.

- Z tym że od razu powiem: warunki w Niemczech są inne, niemiecka trawa jest inna od tej wimbledońskiej. Szczególnie od kortu centralnego, na którym pewnie Iga będzie grała w Londynie. Diametralnie inne. Ale i tak warto, nawet z założeniem, że się tego turnieju nie wygra. Tak, dokładnie tak. Iga powinna wyjść z nastawieniem, że przeciwniczki są bardzo wymagające i że ma się ograć - podsumował Wojciech Fibak.

Dla Igi Świątek nadchodząca impreza będzie próbą generalną przed tegoroczną edycją Wimbledonu. Wielkoszlemowa impreza jest zaplanowana w dniach 3-16 lipca.

Zobacz też:
Hurkacz ma wszystko, ale... "Jeden z najdziwniejszych przypadków w sezonie"

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×