O tytuł na kortach Gdańskiej Akademii Tenisowej (turniej zaliczany jest do PZT Polish Tour - Narodowych Puchar Polski) zagrały oznaczona "czwórką" Gina Feistel (WTA 801) i rozstawiona z "dwójką" Carolina Kuhl (WTA 533). Spotkanie trwało aż trzy godziny i 10 minut, a zakończyło się zwycięstwem Niemki 2:6, 6:2, 7:6(5).
Polka nie była faworytką tego pojedynku, ale może żałować swoich szans. W pierwszym secie udało się jej przełamać serwis przeciwniczki w czwartym oraz ósmym gemie i objąć prowadzenie w meczu.
Po wyrównanym początku drugiej odsłony Kuhl przejęła inicjatywę na korcie. Feistel odrobiła co prawda breaka i wyrównała na po 2, ale kolejne gemy należały do przeciwniczki. Reprezentantka Niemiec wyraźnie się rozkręciła i po dwóch przełamaniach zamknęła seta.
ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #1. Zaskakujące wyznanie Adrianny Sułek. "Nie chciałam już trenować"
Najwięcej emocji było w trzeciej partii. Otworzyła ją seria przełamań, którą jako pierwsza zakończyła Feistel. 20-latka prowadziła już nawet 4:2 i 40-0, lecz nie zdołała utrzymać przewagi. Kuhl odrobiła straty, a następnie wyszła na 5:4. Polka obroniła wówczas cztery piłki meczowe i przełamała serwis na po 5. Po zmianie stron Niemka jeszcze raz nie wyserwowała zwycięstwa. Ostatecznie mistrzynię wyłonił tie-break. W rozgrywce tej reprezentantka naszych zachodnich sąsiadów odskoczyła na 5-1 i już nie wypuściła triumfu.
18-letnia Kuhl wygrała 15. mecz z rzędu i sięgnęła po trzecie kolejne mistrzostwo na zawodowych kortach. Dwa poprzednie wygrała na mączce w austriackim Poertschach (ITF o puli nagród 15 tys. dolarów) i niemieckim Troisdorf (ITF o puli nagród 25 tys. dolarów).
Feistel nie wywalczyła premierowego trofeum na zawodowych kortach. Dla 20-latki, córki wielokrotnej reprezentantki Polski Magdaleny Feistel-Mróz, był to pierwszy finał. Na tytuł będzie musiała jeszcze poczekać, ale ostatnia dyspozycja napawa dużym optymizmem.
PZT Polish Tour, Gdańsk (Polska)
ITF World Tennis Tour, kort ziemny, pula nagród 15 tys. dolarów
niedziela, 25 czerwca
finał gry pojedynczej:
Carolina Kuhl (Niemcy, 2) - Gina Feistel (Polska, 4) 2:6, 6:2, 7:6(5)
Czytaj także:
"Niech robi, co chce". Burza po tym, jak zagrał piłkę
Pique idzie do sądu. Walczy o 50 milionów dolarów