Przypomnijmy, że Simona Halep jest już zawieszona na siedem miesięcy ze względu na podejrzenia o stosowanie dopingu. To efekt testu wykonanego w październiku 2022 roku. W trakcie US Open od Rumunki pobrano próbkę, w której wykryto Roxadustat - lek stosowany na anemię.
Używanie wspomnianego specyfiku jest zabronione przez Światową Agencję Antydopingową (WADA). Właśnie dlatego pojawiło się tymczasowe zawieszenie, o którym zadecydowała Międzynarodowa Federacja Tenisa (ITF).
Ponadto przeciwko Rumunce wszczęto kolejne śledztwo. Usłyszała ona nowe zarzuty, które odnosiły się do jej paszportu biologicznego - miały się w nim pojawić nieprawidłowości.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popisy córki gwiazdy tenisa
Jak przekazał portal Digi Sport, w środę rozpoczęło się przesłuchanie niespełna 32-letniej tenisistki. Te kontynuowane będzie również w czwartek. Z informacji rumuńskich dziennikarzy wynika, że Halep najprawdopodobniej zostanie zawieszona na dwa lata. Werdykt w tej sprawie ma zapaść za dwa tygodnie (do połowy lipca).
Wyrok nie będzie jednak prawomocny. Tenisistka będzie mogła złożyć odwołanie w Sportowym Sądzie Arbitrażowym w Lozannie.
Dodajmy, że Simona Halep to była liderka światowego rankingu.
Zobacz także:
To kolejna rywalka Świątek
Pewny awans Świątek