Gwiazda na trybunach. Kamera szybko ją wyłapała

Paula Badosa sama ciągle nie może grać, ale swój wolny czas poświęca wspierając ukochanego Stefanosa Tsitsipasa. Kamery szybko wyłapały jej obecność na ostatnim meczu Greka.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Paula Badosa Instagram / oficjalny profil / Paula Badosa
O ich możliwym romansie spekulowano w mediach już od dłuższego czasu, aż w końcu Stefanos Tsitsipas odniósł się do plotek i...

- Tak, jesteśmy parą, ale nie tylko - wyznał niedawno w rozmowie z "Bildem" potwierdzając oficjalnie swój związek z "koleżanką po fachu", czyli Paulą Badosą.

Hiszpanka w środę dopingowała Greka podczas meczu w swojej ojczyźnie. Niestety jej obecność nie pomogła. Tsitsipas przegrał w II rundzie turnieju ATP na Majorce z Yannickiem Hanfmannem 4:6, 6:3, 2:6.

"Wyjątkowy ktoś patrzący na..." - napisano w mediach społecznościowych na kanale Tennis TV, gdzie pokazano, jak Badosa przeżywa pojedynek ukochanego.

25-letnia zawodniczka sama w chwili obecnej nie może rywalizować na tenisowym szlaku. Wszystko z powodu kontuzji kręgosłupa.

Uraz ten sprawił, że musiała wycofać się już z tegorocznego Roland Garros. Wtedy też rozpoczęła walkę z czasem o to, żeby móc zagrać na Wimbledonie. Turniej na trawiastych kortach w Londynie rozpocznie się 3 lipca.

Zobacz także:
Miłosne wyznanie Tsitsipasa. Nigdy czegoś takiego nie poczuł
Między nogami, tyłem do siatki. Kosmos, co zrobiła Iga

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popisy córki gwiazdy tenisa
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×