"Przykro mi, ale niestety nie dam rady zagrać dziś mojego meczu. Z powodu gorączki i możliwego zatrucia pokarmowego mam za sobą nieprzespaną noc. Nie jestem w stanie dziś rywalizować i muszę zadbać o siebie" - napisała na Twitterze Iga Świątek (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ).
Tym samym musiała oddać walkowerem półfinał turnieju w Bad Homburgu. W piątek miała zmierzyć się z niżej notowaną Lucią Bronzetti i rzecz jasna była zdecydowaną faworytką tego meczu.
Świątek z Niemiec wyjedzie bogatsza o 110 punktów rankingowych. Oznacza to, że jej przewaga nad drugą Aryną Sabalenką wzrosła do 984 "oczek".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popisy córki gwiazdy tenisa
Za dotarcie do półfinału liderka światowego rankingu otrzyma 9810 euro. W przeliczeniu daje to kwotę rzędu 43,6 tys. złotych.
Pula nagród w Bad Homburgu była znacznie niższa niż na większości turniejów rangi WTA i wyniosła 225,5 tys. euro (1 mln złotych).
Zwyciężczyni turnieju otrzyma nagrodę w wysokości 29760 euro (132 tys. złotych).
Czytaj także:
- Iga Świątek poznała rywalkę w Wimbledonie. Polski mecz na horyzoncie
- Kiedy Iga Świątek zainauguruje Wimbledon? Jest komunikat organizatorów