Aktywiści z grupy Just Stop Oil chcą dotrzeć ze swoim przekazem do jak największego grona odbiorców. Stąd też często są obecni na największych wydarzeniach sportowych w Wielkiej Brytanii. Głośno było o ich akcjach podczas gonitwy Grand National czy mistrzostwach świata w snookerze.
Zaledwie dwa dni temu miał miejsce incydent, do jakiego doszło podczas krykietowego spotkania Anglia - Australia w ramach historycznej serii The Ashes. Na stadion The Lord's w Londynie wkroczyli aktywiści, a jeden z intruzów został powalony przez Jonny'ego Bairstowa. Następnie Anglik wyniósł tę osobę poza obręb boiska (tzw. boundary), przekazując odpowiednim służbom.
Ponieważ już w poniedziałek rozpocznie się w Londynie inna ważna impreza, wielkoszlemowy Wimbledon 2023, pojawiły się pytania o bezpieczeństwo tenisistów. "The Guardian" przekazał, że anonimowy dziennikarz dotarł członka grupy Just Stop Oil. Jak przyznał aktywista, rozgrywany przy Church Road turniej rzeczywiście znalazł się na celowniku. Marzeniem byłoby przedostanie się na kort centralny i przyklejenie bądź przyczepienie do siatki, stołka sędziowskiego lub nawet nawierzchni.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popisy córki gwiazdy tenisa
Michelle Dite, z All England Clubu, powiedziała "Guardianowi", że uczestnicy turnieju zostali poinformowani w tej sprawie. W wiadomości przekazano m.in. aby tenisiści nie próbowali interweniować w przypadku takiego zdarzenia, tak jak uczynił to Bairstow podczas meczu krykieta, ale pozwolili służbom zająć się manifestantami.
- Bezpieczeństwo graczy, współpracowników i gości jest najważniejsze. W oparciu o to, co wydarzyło się podczas innych wydarzeń sportowych i za radą naszych kluczowych partnerów, dokonaliśmy przeglądu naszych planów bezpieczeństwa, które zostały odpowiednio ulepszone na potrzeby The Championships - stwierdziła Dite, informując jednocześnie, że już w kwietniu 2023 roku zaktualizowano zasady wpuszczania widzów na słynne londyńskie korty.
Organizatorzy Wimbledonu 2023 mają świadomość, jak ważna jest sprawa klimatu. Sami prowadzą politykę przyjazną dla środowiska. - Wiemy, że jest to jedno z najważniejszych wyzwań naszych czasów i jesteśmy w pełni zaangażowani w odgrywanie naszej roli. Od korzystania wyłącznie z odnawialnej energii elektrycznej po wysyłanie zerowej ilości odpadów na wysypiska i promowanie kultury ponownego wykorzystania - stwierdziła Dite.
Wielkoszlemowy Wimbledon 2023 potrwa od 3 do 16 lipca. W głównej drabince wystąpi czworo Polaków - Iga Świątek, Magda Linette, Magdalena Fręch i Hubert Hurkacz.
Czytaj także:
Iga Świątek poznała rywalkę w Wimbledonie. Polski mecz na horyzoncie
Hubert Hurkacz poznał drabinkę Wimbledonu. Wielka gwiazda na drodze Polaka