W tegorocznym Wimbledonie Marketa Vondrousova radzi sobie zaskakująco dobrze. Żadna z tenisistek nie potrafi znaleźć na nią sposobu. Po tym, jak Czeszka pokonała Elinę Switolinę, zameldowała się w finale.
Chyba nikt przed turniejem nawet nie myślał, że może dojść do takiej sytuacji. Vondrousova rozpoczęła Wimbledon jako nierozstawiona zawodniczka. To efekt tego, że w światowym rankingu WTA zajmuje 42. miejsce.
W drodze do finału udało jej się pokonać Peyton Stearns, Weronikę Kudermetową, Donnę Vekić, Marie Bouzkovą, Jessikę Pegulę oraz wcześniej wspomnianą Switolinę. Tym samym przeszła do historii Wimbledonu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zatańczyli przed... selekcjonerem. I ten komentarz!
Czeszka została pierwszą nierozstawioną tenisistką, która dotarła do finału wielkoszlemowej imprezy rozgrywanej na kortach trawiastych w Londynie. Co prawda w 2018 roku takim osiągnięciem popisała się Serena Williams, będąca na 181. miejscu, ale grała wówczas z numerem "25". To efekt chronionego rankingu w tamtym czasie.
Tym samym Vondrousova już zapisała się w historii, a to jeszcze nie koniec. Jeżeli w finale uda jej się pokonać Ons Jabeur, to zostanie wówczas pierwszą tenisistką, która bez rozstawienia wygrała Wimbledon.
Spotkania Vondrousova - Jabeur odbędzie się w sobotę, 15 lipca. Godzina tego pojedynku zostanie udostępniona przez organizatorów turnieju dzień przed finałowym starciem, którego stawką będzie tytuł wielkoszlemowy.
Przeczytaj także:
Pokaz siły Czeszki. Buzowały w niej emocje! "Byłam szalenie zestresowana"