Kolejny turniej, kolejny rekord. Niebywałe osiągnięcie Novaka Djokovicia

PAP/EPA / TOLGA AKMEN / Na zdjęciu: Novak Djoković
PAP/EPA / TOLGA AKMEN / Na zdjęciu: Novak Djoković

Novak Djoković pokonał Jannika Sinnera w półfinale Wimbledonu 2023. Tym samym Serb awansował do 35. w karierze wielkoszlemowego finału. To najlepsze osiągnięcie w historii.

W ostatnim czasie nie ma turnieju wielkoszlemowego bez rekordu Novaka Djokovicia. Nie inaczej jest podczas Wimbledonu 2023. W trakcie minionych 12 dni Serb ustanowił lub poprawił kilka historycznych osiągnięć. W piątek dopisał kolejne.

Pokonując w półfinale Jannika Sinnera [6:3, 6:4, 7:6(4)], Djoković awansował do 35. w karierze wielkoszlemowego finału. Biorąc pod uwagę zarówno rozgrywki mężczyzn, jak i kobiet, nikt w historii nie ma w dorobku tak wiele występów w meczu o tytuł w imprezie Wielkiego Szlema w singlu.

Tym samym Djoković zdystansował Chris Evert, która zagrała w 34 wielkoszlemowych finałach w singlu. Ponad 30 występów w takich meczach mają też Serena Williams (33), Martina Navratilova (32) oraz Steffi Graf i Roger Federer (po 31).

ZOBACZ WIDEO: Niezwykłe wideo z księżną Kate na Wimbledonie. To trzeba zobaczyć

Spośród 35 wielkoszlemowych finałach w Wimbledonie Djoković osiągnął dziewięć. Wygrał ten turniej dotychczas siedem razy. Łącznie wywalczył 23 tytuły Wielkiego Szlema, co jest rekordem wszech czasów w grze pojedynczej mężczyzn.

Najwięcej występów w wielkoszlemowych finałach w singlu:

MTenisista (Narodowość)Liczba finałów
1 Novak Djoković (Serbia) 35
2 Chris Evert (USA) 34
3 Serena Williams (USA) 33
4 Martina Navratilova (Czechosłowacja/USA) 32
5 Steffi Graf (Niemcy) 31
5 Roger Federer (Szwajcaria) 31
7 Rafael Nadal (Hiszpania) 30
8 Margaret Court (Australia) 29
9 Helen Wills (USA) 22
10 Ivan Lendl (Czechosłowacja/USA) 19

W finale tegorocznej edycji The Championships, w niedzielę, Serb zmierzy się z Carlosem Alcarazem. Jeśli wygra i zdobędzie ósmy tytuł, wyrówna historyczne osiągnięcie Federera na wimbledońskiej trawie.

Novak Djoković skomentował decyzję sędziego. "Nie zgadzam się, ale szanuję"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty