Jannik Sinner nie przestraszył się wyzwania. "Wierzyłem, że wygram"

PAP/EPA / Tolga Akmen / Na zdjęciu: Jannik Sinner
PAP/EPA / Tolga Akmen / Na zdjęciu: Jannik Sinner

Jannik Sinner przegrał z Novakiem Djokoviciem w 1/2 finału Wimbledonu 2023. Włoch, dla którego był to pierwszy wielkoszlemowy półfinał, stwierdził, że wyszedł na kort z odpowiednią mentalnością, lecz źle spisywał się w kluczowych momentach.

W tym artykule dowiesz się o:

Jannik Sinner nie mógł mieć trudniejszego zadania w pierwszym w karierze występie w wielkoszlemowym półfinale. Zmierzył się bowiem z Novakiem Djokoviciem, który pozbawił go marzeń o awansie do finału Wimbledonu 2023 i zwyciężył 6:3, 6:4, 7:6(4).

- Starałem się dać z siebie wszystko, ale on zagrał bardzo dobry mecz. Miałem swoje szanse, lecz nie byłem w stanie ich wykorzystać. Prawda jest taka, że nie czułem się najlepiej na korcie - mówił Włoch podczas konferencji prasowej, cytowany przez puntodebreak.com.

Co ciekawe, tenisista z San Candido uznał, że spisał się lepiej niż w zeszłorocznym ćwierćfinale Wimbledonu, gdy także zagrał z Djokoviciem i również przegrał, choć wówczas prowadził 2-0 w setach.

- Niezależnie od wyniku, czułem, że byłem bliżej niż w ubiegłym roku. Zagrałem na wyższym poziomie, więc to dla mnie pozytywne. Miałem break pointy w pierwszym i drugim secie, a w trzeciej partii nie wykorzystałem setboli. W momentach presji on grał świetnie, ale właśnie taki jest Novak - stwierdził.

- Trudno jest odczytać serwis Novaka, ale czułem, że im dłużej trwa mecz, tym lepiej returnuję. On jest również bardzo mocny mentalnie, zwłaszcza w ważnych momentach wie, jak rozegrać akcję. Ja z kolei w tie breaku zbyt łatwo oddałem kilka punktów - analizował.

Sinner podkreślił też, że wyszedł na kort z dobrym nastawieniem i wyraził nadzieję, iż w przyszłości rozegra jeszcze wiele takich meczów. - Już przed meczem wiedziałem, że będę miał trudno. Ale właśnie po to trenuję, aby rozgrywać takie spotkania. Wyszedłem na kort z odpowiednią mentalnością i wierzyłem, że wygram.

- Pierwszy wielkoszlemowy półfinał nigdy nie jest łatwy, ale nie boję się rozgrywać tego typu meczów. Czułem, że mój poziom jest dobry, lecz w ważnych punktach zawalałem sprawę. Ale spróbuję z tego wyciągnąć pozytywy i wnioski na przyszłość - dodał.

Kolejny turniej, kolejny rekord. Niebywałe osiągnięcie Novaka Djokovicia

ZOBACZ WIDEO: Niezwykłe wideo z księżną Kate na Wimbledonie. To trzeba zobaczyć

Komentarze (1)
avatar
fannovaka
15.07.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rudy Wloch, skad on sie wzial. Mial szanse zeby chociaz jednego seta wygrac w tiebreaku ale i to zawalil