[tag=48999]
Iga Świątek[/tag] rozpoczyna tegoroczny turniej WTA 250 w Warszawie. Jej pierwszą rywalką jest Nigina Abduraimowa, 29-letnia reprezentantka Uzbekistanu. To zawodniczka obdarzona imponującymi warunkami fizycznymi - mierzy 182 cm wzrostu. Z jednej strony ma mocny serwis, z drugiej kłopoty z odpowiednią mobilnością.
Z pewnością można powiedzieć, że ta tenisistka jest gwiazdą w swoim kraju. Obecnie plasuje się na 181. miejscu na świecie. To jedna z zaledwie dwóch uzbeckich zawodniczek, które w ogóle są klasyfikowane w rankingu WTA! Tylko że druga z nich jest w tym zestawieniu 925. Potężna różnica.
- Mam nadzieję, że mój kraj jest dumny z tego, jak go reprezentuje - mówiła pod koniec kwietnia Abduraimowa w trakcie turnieju rangi ITF 60k w Oeiras, który ostatecznie wygrała, pokonując po drodze m.in. Greet Minnen oraz Franciscę Jorge.
Rodzina Abduraimowej żyje na co dzień w swojej ojczyźnie. Sama zawodniczka przez ostatnie dwa lata mieszkała oraz trenowała w Petersburgu. Z wiadomych przyczyn musiała stamtąd wyjechać.
- Obecnie ciężko tam wrócić. Jestem więc po prostu wszędzie. Żyję w miejscach, w których odbywają się turnieje - przyznała Abduraimowa.
- Jeśli potrzebuję wizy, zawsze podróżuję do Uzbekistanu. Z naszymi paszportami potrzebujemy jej niemal w każdym państwie - dodała.
Idąc tym tokiem myślenia, w tym momencie Nigina Abduraimowa żyje w Polsce. W pierwszej rundzie czeka ją jednak starcie z liderką światowego rankingu, a więc nie wydaje się, aby taki stan rzeczy pozostał na dłużej... Mecz reprezentantki Uzbekistanu z Igą Świątek zaplanowano na wtorek jako czwarte spotkanie na korcie centralnym (nie przed 17:30).
Czytaj także:
To zgubiło Igę Świątek. "Jest jeszcze pole do poprawy"
Nagła decyzja. Rywalka Igi Świątek wycofała się z turnieju
ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #4. Anna Kiełbasińska walczy nie tylko z rywalkami. "Od dwóch lat jestem na lekach"