Poważne oskarżenia wobec tenisisty. Zabrał głos w sprawie

Niepokojące wieści ws. Alexandra Zvereva przekazała stacja RTL. Miał on napaść na swoją byłą partnerkę Brendę Pateę. Po tygodniu odniósł się do stawianych mu oskarżeń.

Mateusz Kozanecki
Mateusz Kozanecki
Alexander Zverev PAP/EPA / STEVEN MARKHAM / Na zdjęciu: Alexander Zverev
Alexander Zverev znów ma kłopoty. Tym razem nie chodzi jednak o problemy ze zdrowiem, a z prawem. Stacja RTL przekazała, że prokuratura w Berlinie wystąpiła o ukaranie tenisisty.

Miał się dopuścić napaści z uszkodzeniem ciała, wobec czego prokurator wydał na niego nakaz karny. Ofiarą miała być jego była partnerka Brenda Patea.

Ponadto grozi mu grzywna w wysokości do 500 tys. euro (2,2 mln złotych). Wszystko z uwagi na jego zarobki oraz wagę przestępstwa.

ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #4. Anna Kiełbasińska walczy nie tylko z rywalkami. "Od dwóch lat jestem na lekach"

Dodajmy, że trzy lata temu jego ówczesna partnerka Olga Szaripowa oskarżyła go o przemoc domową. Sprawę umorzono z powodu braku wystarczających dowodów.

Alexander Zverev długo milczał na temat ostatnich doniesień. W końcu jednak odniósł się do stawianych mu zarzutów.

- Z mojej strony całkowicie odrzucam stawiane zarzuty - powiedział podczas konferencji prasowej przed turniejem w Hamburgu. - Sprawą zajmą się moi prawnicy. Nic więcej na ten temat nie powiem - dodał tenisista.

W czerwcu 2022 roku Zverev dotarł na 2. miejsce w rankingu ATP. Obecnie klasyfikowany jest na 19. pozycji.

Czytaj także:
Dyrektor turnieju w Warszawie mówi, jak się zachowuje Świątek
Weronika Ewald poznała przeciwniczkę w Warszawie

Czy Alexander Zverev zwycięży w Hamburgu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×