Iga Świątek zaledwie kilka godzin po zwycięskim dla siebie ćwierćfinale powróci na kort, by rozegrać mecz półfinałowy podczas turnieju BNP Paribas Warsaw Open (WTA 250, kort twardy, pula nagród 259,3 tys. dolarów). Rywalką liderki rankingu WTA będzie Belgijka Yanina Wickmayer.
Jak podał na Twitterze dziennikarz Radia ZET Mateusz Ligęza, organizatorzy wyznaczyli okienko czasowe, w którym mecz Świątek musi się zakończyć.
"Informacja od organizatorów. Obu zawodniczkom będzie zależało, by dokończyć półfinał. Założenie było takie, że gra będzie do 20 max. Jeśli żadna z nich nie powie sędziemu 'nie gram', spokojnie mogą przedłużyć 'okienko czasowe' o jakąś 1h" - napisał Ligęza na Twitterze.
Pojedynek polsko-belgijski zaplanowano w sobotę (29 lipca) o godz. 18:50. Wszystko wskazuje na to, że tenisistki będą mogły rywalizować do ok. godz. 21:00.
Wcześniej Świątek w dwóch setach zwyciężyła Czeszkę Lindę Noskovą (6:1, 6:4 - więcej TUTAJ). Wickmayer w 1/4 finału wygrała (6:4, 6:3) z Heather Watson.
Zobacz:
WTA potępiła Czechów za decyzję ws. Rosjanek. W ukraińskich mediach oburzenie
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Dzieci Kardashian oszalały. Gwiazdor spełnił ich marzenie