Koncert Igi Świątek w Warszawie! Czeszka nie miała szans

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Iga Świątek
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świątek błyskawicznie awansowała do półfinału zawodów BNP Paribas Warsaw Open 2023. W piątkowym pojedynku Polka w dwóch setach zwyciężyła Czeszkę Lindę Noskovą. Jeszcze w sobotę nasza tenisistka znów pojawi się na korcie centralnym Legii.

Opady deszczu storpedowały plany organizatorów i ostatecznie Iga Świątek nie wyszła w piątek na kort. Mecz Polki i Lindy Noskovej (WTA 59) przełożono na sobotę. Tym razem aura dopisała, a liderka rankingu WTA pewnie wygrała z 18-letnią Czeszką 6:1, 6:4.

Najlepsza tenisistka świata nie marnowała czasu na korcie centralnym warszawskiej Legii. Już w drugim gemie przycisnęła na returnie i wypracowała dwa break pointy. Przy pierwszym będąca pod presją Noskova zepsuła bekhend i przełamanie dla Polki stało się faktem.

Świątek nie zadowoliła się tylko jednym breakiem. Widać było, że jest zdeterminowana. Chciała szybko pokazać rywalce, że nie będzie miała łatwego zadania. W czwartym gemie po świetnym bekhendzie po krosie Polka miała break pointa. Czeszka obawiała się kolejnego returnu faworytki, zaryzykowała drugim podaniem i popełniła podwójny błąd.

ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #4. Anna Kiełbasińska walczy nie tylko z rywalkami. "Od dwóch lat jestem na lekach"

Nasza tenisistka serwowała na wysokim poziomie. Gdy w piątym gemie Noskova zdołała doprowadzić do równowagi, to Świątek posłała wyrzucające podanie, a następnie asa. 22-latka błyskawicznie wysunęła się na 5:0. Już po zmianie stron była dwie piłki od seta. Wówczas Czeszka zagrała bardzo mądrze i zdobyła honorowego gema. Polka jednak nie zwalniała tempa. Przy stanie 5:1 wypracowała dwie piłki setowe i natychmiast zakończyła trwającą 32 minuty premierową odsłonę.

Na początku drugiej partii Noskova utrzymała serwis, a następnie doczekała się break pointów przy podaniu rywalki. Utalentowana Czeszka zagrała wówczas bardzo cierpliwie. Wygrała parę dłuższych wymian po błędach Polki i wywalczyła przełamanie na 2:0. Zawodniczka naszych południowych sąsiadów miała wówczas szansę powiększyć przewagę, ale Świątek uruchomiła return. Przy trzecim break poincie Noskova wyrzuciła forhend i straciła podanie.

W każdym razie pierwsze gemy drugiej odsłony wskazywały na to, że ta część spotkania będzie miała inny przebieg niż poprzednia. Czeszka wyraźnie opanowała emocje. Serwowała na wysokim poziomie, uderzała mocno i głęboko forhendem. Doskonale zdawała sobie sprawę z tego, że nie ma sensu prowadzić dłuższych wymian i trzeba przejąć inicjatywę na korcie.

Wyrównana gra była do stanu po 4. Wówczas Świątek zaatakowała na returnie i wypracowała break pointa. Po chwili doszło do dłuższej wymiany, która zakończyła się błędem Noskovej i stratą podania. Polka wysunęła się na 5:4 i po przerwie serwowała po zwycięstwo. Szybko uzyskała trzy piłki meczowe. Przy pierwszej Czeszka obroniła się drajw-wolej z forhendu, przy drugiej zepsuła bekhend.

Pojedynek ćwierćfinałowy trwał 80 minut. Świątek skończyła 22 piłki i zanotowała przy tym tylko 10 pomyłek. Noskova miała 12 wygrywających uderzeń i 13 błędów własnych. Czeszka postarała się o jedno przełamanie, ale sama straciła serwis aż czterokrotnie. W sumie Polka zdobyła 64 ze 111 rozegranych punktów.

Świątek jako jedyna rozstawiona tenisistka zameldowała się w półfinale zawodów BNP Paribas Warsaw Open 2023. Kolejny pojedynek rozegra jeszcze w sobotę, po godz. 17:30. Jej przeciwniczką będzie Belgijka Yanina Wickmayer (WTA 109) (więcej tutaj).

BNP Paribas Warsaw Open, Warszawa (Polska)
WTA 250, kort twardy, pula nagród 259,3 tys. dolarów
sobota, 29 lipca

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Iga Świątek (Polska, 1) - Linda Noskova (Czechy, 8) 6:1, 6:4

Program i wyniki turnieju BNP Paribas Warsaw Open

Czytaj także:
Iga Świątek przed szansą. Zobacz ranking WTA przed turniejem w Warszawie
Nie grał, ale awansował. Tak wygląda sytuacja Huberta Hurkacza

Komentarze (14)
avatar
andy23
29.07.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
koncertu nie widzialem za to bardzo slabe momenty tak 
avatar
Cobra410
29.07.2023
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Pismaku jaki koncert? Baran jakaś!!! 
avatar
Janusz sport
29.07.2023
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
JAKI KONCERT W TEJ WARSZAWIE TAM DRUGA LIGA GRA ? 
avatar
Kornuty
29.07.2023
Zgłoś do moderacji
4
2
Odpowiedz
Jaki koncert ? Zwykła wygrana ! Oj pismaki, pismaki ! Trochę obiektywizmu ! 
avatar
Fori2689
29.07.2023
Zgłoś do moderacji
3
5
Odpowiedz
Ona nie gra dla Ukrainy ? Bo nosi ich flagę