Amerykanka zdążyła przed deszczem. Bolesna porażka mistrzyni Wimbledonu

PAP/EPA / ISABEL INFANTES / Na zdjęciu: Jessica Pegula
PAP/EPA / ISABEL INFANTES / Na zdjęciu: Jessica Pegula

W Montrealu (WTA 1000) warunki dyktował deszcz. W czwartek do ćwierćfinału zdążyła awansować Amerykanka Jessica Pegula, która odprawiła Włoszkę Jasmine Paolini. Czeszka Marketa Vondrousova doznała bolesnej porażki z Amerykanką Coco Gauff.

Czwartek w Montrealu rozpoczął się optymistycznie, jeśli chodzi o warunki do gry. Po godz. 17:00 czasu polskiego na kort wyszły Jessica Pegula (WTA 3) i Jasmine Paolini (WTA 49). Później przez wiele godzin gra nie była możliwa z powodu deszczu.

Pegula pokonała 6:4, 6:0 Paolini. W pierwszym secie Włoszka z 0:3 wyrównała na 3:3. Później warunki na korcie dyktowała Amerykanka, która od 4:4 zdobyła osiem gemów z rzędu. Podwyższyła na 5-0 bilans spotkań z Włoszką (10-0 w setach).

W ciągu 69 minut Pegula zaserwowała sześć asów. Zdobyła 23 z 30 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Obroniła cztery z pięciu break pointów i wykorzystała pięć z 11 szans na przełamanie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co oni wymyślili?! Zobacz, co robią ci koszykarze

Pegula w swoim dorobku ma dwa singlowe tytuły w WTA Tour. Jeden z nich wywalczyła w turnieju rangi WTA 1000, w ubiegłym sezonie w Guadalajarze. W tym roku jej najlepszym wynikiem jest finał w Dosze. Uległa w nim 3:6, 0:6 Idze Świątek.

Wielogodzinna przerwa nie wybiła z uderzenia Darii Kasatkiny (WTA 14), która pokonała 6:3, 6:4 Marie Bouzkovą (WTA 37). W ciągu 86 minut Rosjanka trzy razy oddała podanie, a sama spożytkowała pięć z ośmiu szans na przełamanie.

Późnym wieczorem w Montrealu, a w środku nocy w Polsce pogoda się uspokoiła i odbyły się spotkania triumfatorek dwóch ostatnich edycji Wimbledonu. Bolesnej porażki doznała Marketa Vondrousova (WTA 10), która uległa 3:6, 0:6 Coco Gauff (WTA 7). W ciągu 62 minut Amerykanka wywalczyła 22 z 29 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Wykorzystała pięć z ośmiu break pointów. Gauff będzie kolejną rywalką Peguli.

Jelena Rybakina (WTA 4) pokonała 6:3, 6:3 Sloane Stephens (WTA 38) w starciu wielkoszlemowych mistrzyń. W trwającym 75 minut meczu Kazaszka zgarnęła 17 z 24 punktów przy własnym pierwszym podaniu. Spożytkowała pięć z 10 okazji na przełamanie. W ćwierćfinale Rybakina zagra z Kasatkiną.

Dwa mecze 1/8 finału zostały przełożone na piątek. Od godziny 18:00 czasu polskiego na dwóch różnych kortach Aryna Sabalenka zagra z Ludmiłą Samsonową, a Petra Kvitova zmierzy się z Belindą Bencić. Kilka godzin później zwyciężczynie tych starć spotkają się w ćwierćfinale.

National Bank Open presented by Rogers, Montreal (Kanada)
WTA 1000, kort twardy, pula nagród 2,788 mln dolarów
czwartek, 10 sierpnia

III runda gry pojedynczej:

Jelena Rybakina (Kazachstan, 3) - Sloane Stephens (USA) 6:3, 6:3
Jessica Pegula (USA, 4) - Jasmine Paolini (Włochy) 6:4, 6:0
Coco Gauff (USA, 6) - Marketa Vondrousova (Czechy, 9) 6:3, 6:0
Daria Kasatkina (10) - Marie Bouzkova (Czechy) 6:3, 6:4

Czytaj także:
Fascynujący maraton z udziałem Rybakiny
Duża niespodzianka w Montrealu

Źródło artykułu: WP SportoweFakty