Tego nikt się nie spodziewał. Wielu fanów czekało na finałowe starcie w Montrealu Igi Świątek z Aryną Sabalenką, a tymczasem Białorusinka odpadła w tzw. przedbiegach.
Już na etapie 1/8 finału lepsza od wiceliderki rankingu okazała się Ludmiła Samsonowa. Rosjanka wygrała spotkanie 2:1.
Już pierwsza partia pojedynku była zapowiedzią późniejszej sensacji. W tie-breaku zdecydowanie skuteczniej zagrała Samsonowa i to Rosjanka objęła prowadzenie w meczu 1:0.
Tie-breaka Samsonowa zakończyła w imponującym stylu. Po jej skrócie piłka błyskawicznie znalazła się tuż za siatką Sabalenki. Białorusinka w pierwszym momencie ruszyła do piłki, ale po chwili bezradnie zrezygnowała. Nie miała szans zdążyć do piłki.
Później w drugim secie Sabalenka podniosła się po nieudanym tie-breaku, ale w trzeciej, decydującej partii znów górą była znacznie niżej rozstawiona Rosjanka (relacja z meczu TUTAJ).
Zobaczcie świetny skrót Samsonowej:
Czytaj także: Jest potwierdzenie. Wiemy, co dla Świątek oznacza porażka Sabalenki
ZOBACZ WIDEO: Sensacyjny transfer Zielińskiego? Dziennikarze wskazali możliwy powód