Po raz ostatni Kacper Żuk (ATP 341) zaprezentował się na zawodowych kortach w czerwcu w ramach challengera Poznań Open. Potem nie brał udziału w turniejach i dlatego wypadł z Top 300 rankingu ATP. W I rundzie zawodów Lotto Kozerki Open na jego drodze stanął Akira Santillan (ATP 413), który swego czasu był czołowym juniorem świata.
"Żunio" miał problemy z Australijczykiem tylko w premierowej odsłonie. Wówczas dwukrotnie wychodził na prowadzenie z przewagą przełamania, ale za każdym razem szybko je tracił. Ostatecznie o losach seta rozstrzygnęła końcowa faza. W ósmym gemie nowodworzanin zdobył trzeciego breaka, a po chwili wykorzystał czwartą piłkę setową i wygrał 6:3.
W drugiej partii Żuk nie dał się już zaskoczyć przy własnym serwisie. Podawał na wysokim poziomie i w sumie oddał rywalowi zaledwie trzy punkty. Santillan łatwo stracił serwis już w pierwszym gemie, a potem nie był w stanie zagrozić Polakowi. W siódmym gemie nasz reprezentant dołożył jeszcze jednego breaka, a po zmianie stron wykorzystał pierwszą piłkę meczową.
Po 81 minutach Żuk pokonał Australijczyka 6:3, 6:2 i awansował do II rundy zawodów Lotto Kozerki Open. Jego przeciwnikiem kolejnym będzie w środę Viktor Durasović (ATP 357). Norweg postarał się w poniedziałek o niespodziankę i wyeliminował z turnieju oznaczonego "dwójką" Belga Jorisa de Loore (więcej tutaj).
Lotto Kozerki Open, Grodzisk Mazowiecki (Polska)
ATP Challenger Tour, kort twardy, pula nagród 118 tys. euro
wtorek, 15 sierpnia
I runda gry pojedynczej:
Kacper Żuk (Polska) - Akira Santillan (Australia, Q) 6:3, 6:2
Czytaj także:
Tak wygląda sytuacja Igi Świątek. Zobacz ranking po turnieju w Montrealu
Wielkie zmiany w rankingu ATP. Złe wieści dla Hurkacza i Zielińskiego
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co oni wymyślili?! Zobacz, co robią ci koszykarze