Na inaugurację zmagań w turnieju Lotto Kozerki Open 2023 Maks Kaśnikowski (ATP 329) rozgromił Greka Stefanosa Sakellaridisa (więcej tutaj). W środę poprzeczka poszła już wyżej, ponieważ przeciwnikiem Polaka został Peter Gojowczyk (ATP 351), który zdobył już spore doświadczenie w męskim tourze.
20-letni warszawianin nie przestraszył się jednak reprezentanta Niemiec. Postarał się o trzy przełamania, a sam stracił podanie tylko raz, gdy miał już sporą zaliczkę w drugiej partii. Po 76 minutach nasz tenisista zwyciężył 6:3, 6:4 i zameldował się w ćwierćfinale.
Kaśnikowski nie marnował w środę czasu na głównej arenie. Już w drugim gemie zdobył przełamanie i kontrolował sytuację na korcie. Gojowczyk nie był w stanie wywalczyć choćby jednego break pointa, dlatego o jego powrocie do gry w premierowej odsłonie nie było mowy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co oni wymyślili?! Zobacz, co robią ci koszykarze
Drugą partię nasz reprezentant także rozpoczął od mocnego uderzenia. Zdobył przełamanie już w pierwszym gemie, a potem podwyższył wynik na 4:1. Wówczas przebudził się niemiecki tenisista, który zdołał odrobić jednego breaka. Gojowczyk do końca walczył o wyrównanie stanu seta. W dziesiątym gemie prowadził nawet 30-0 przy podaniu Polaka, ale ten wygrał cztery kolejne punkty i zwieńczył pojedynek.
Tym samym Kaśnikowski awansował do ćwierćfinału zawodów ATP Challenger Tour na kortach twardych w Kozerkach i przesunie się w rankingu ATP w okolice 310. pozycji. Jego czwartkowym przeciwnikiem będzie rozstawiony z piątym numerem Holender Jesper de Jong (ATP 183).
Odnotujmy, że Kaśnikowski zakwalifikował się do ćwierćfinału turnieju Lotto Kozerki Open 2023 jako drugi Polak. Wcześniej dokonał tego Kacper Żuk (więcej tutaj).
Lotto Kozerki Open, Grodzisk Mazowiecki (Polska)
ATP Challenger Tour, kort twardy, pula nagród 118 tys. euro
środa, 16 sierpnia
II runda gry pojedynczej:
Maks Kaśnikowski (Polska) - Peter Gojowczyk (Niemcy) 6:3, 6:4
Czytaj także:
Tak wygląda sytuacja Igi Świątek. Zobacz ranking po turnieju w Montrealu
Wielkie zmiany w rankingu ATP. Złe wieści dla Hurkacza i Zielińskiego