ATP Wiedeń: Trzeci tytuł Kubota i Maracha

Krzysztof Straszak 01 Listopada 2009, 18:41

Wyjazd do Londynu na finały cyklu World Tour (22-29 listopada) coraz bliżej dla najlepszego polskiego singlisty Kubota, który wspólnie z austriackim partnerem wygrał, po obronie dwóch piłek meczowych, swój trzeci turniej cyklu World Tour - po Casablance i Belgradzie, obu w tym sezonie.

27-letni Kubot cieszył się jak oszalały po tym jak piłka wylądowała tuż przy siatce na aucie - to była piłka meczowa: pierwsza, jaka nadarzyła się w super tie breaku. Triumfująca para podbiegła do trybun, gdzie Maracha wyściskała niedawno poślubiona panamska piękność. Choć jest z Grazu, to ten przyjaciel Kubota wygrał na ojczystej ziemi: to jest piąty deblowy tytuł w jego karierze.

Wsparcie publiczności w meczu zamykającym imprezę w Wiedeńskiej Hali Miejskiej mieli jednak uskrzydlony triumfem singlowym Melzer i Knowle, także walczący o udział w deblowym Masters. Obaj leworęczni, w match tie breaku (popularnym super tie breaku, partii do 10 wygranych punktów) prowadzili 3-0, potem 6-3 i 7-4, ale to oni ostatecznie mieli zwieszone na kwintę nosy. Dzięki dwóm uderzeniem Maracha (pierwsze, intuicyjne, wzbudziło wręcz konsternację) nie wykorzystali dwóch meczboli.

W otwierającym secie tymczasem równa walka toczyła się do 2:2. Przełamanie na 3:2 w drugiej partii, gdy w wymianę Melzer-Marach włączył się przy siatce efektownym uderzeniem Kubot (po czym wylądował na... czterech literach), otworzyło szóstej parze sezonu drogę do poszukania swojej szansy w decydującej rozgrywce.

Kubot z Marachem jadą teraz do Walencji, gdzie po Marcinie Matkowskim i Mariuszu Fyrstenbergu są najwyżej rozstawioną parą. W I rundzie spotkają się z Rumunami Victorem Hanescu i Horią Tecauem.


Bank Austria Tennis Trophy, Wiedeń (Austria)
ATP World Tour 250, kort twardy w hali, pula nagród 574,75 tys. euro
niedziela, 1 listopada 2009

finał gry podwójnej:

Łukasz Kubot (Polska, 3) / Oliver Marach (Austria, 3) - Julian Knowle (Austria, 4) / Jürgen Melzer (Austria, 4) 2:6, 6:4, 11-9