Zamieniła Hiszpanię na Portugalię. Trzy sety Mai Chwalińskiej

Maja Chwalińska kontynuuje występy w zawodach rangi ITF World Tennis Tour. Tym razem polska tenisistka zaprezentowała się w portugalskim Quinta do Lago, gdzie została zatrzymana już w I rundzie.

Rafał Smoliński
Rafał Smoliński
Maja Chwalińska Materiały prasowe / Olga Pietrzak / Na zdjęciu: Maja Chwalińska
W ubiegłym tygodniu Maja Chwalińska (WTA 393) powróciła do rywalizacji po miesięcznej przerwie. 22-latka osiągnęła ćwierćfinał w zawodach w hiszpańskiej miejscowości Baza. Tym razem nasza tenisistka wystartowała w imprezie ITF World Tennis Tour o puli nagród 40 tys. dolarów w portugalskim Quinta do Lago.

Chwalińska jak burza przeszła przez dwustopniowe eliminacje do turnieju The Campus Carby VW W40 Ladies Open. Szwedka Tilde Stromquist i Słowaczka Sofia Milatova zabrały jej zaledwie po trzy gemy i zostały pokonane 6:1, 6:2.

W turnieju głównym Chwalińska trafiła na Justinę Mikulskyte (WTA 276). Choć to Litwinka jest aktualnie wyżej notowana w światowej klasyfikacji, to faworytką zdawała się być Polka. Wszak ranking naszej tenisistki jest mocno zaniżony przez zeszłoroczne problemy z kolanem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Polka zrobiła furorę w Monachium. Co za pokaz!

Tymczasem pierwszą partię lepiej rozpoczęła Mikulskyte. Wywalczyła ona przełamanie już w drugim gemie, a potem dołożyła jeszcze breaka na 5:1. Dopiero wówczas Chwalińska odrobiła część strat. Nie zdołała jednak wyrównać stanu seta i przegrała premierową odsłonę 3:6.

Odpowiedź ze strony Polki przyszła w drugiej partii. Po dwóch przełamaniach reprezentantka BKT Advantage Bielsko-Biała wysunęła się na 4:0. Litwinka odrobiła wtedy jednego breaka, lecz dwa kolejne gemy padły łupem Chwalińskiej. To ona wygrała drugiego seta 6:1.

O zwycięstwie w całym spotkaniu rozstrzygnęła trzecia odsłona. Mikulskyte jako pierwsza zdobyła przełamanie i wyszła na 4:2. Chwalińska wyrównała na po 4, ale potem doszło do nerwowej końcówki. Polka nie była w stanie wywalczyć przełamania. W 12. gemie zaatakowała tenisistka naszych północno-wschodnich sąsiadów i to ona zamknęła pojedynek.

Po dwóch godzinach i 42 minutach Mikulskyte wygrała 6:3, 1:6, 7:5. Dzięki temu powalczy w czwartek o ćwierćfinał z Brytyjką Heather Watson. Chwalińska uda się teraz do Monastyru, gdzie planuje zagrać w eliminacjach do imprezy rangi WTA 250.

The Campus Carby VW W40 Ladies Open, Quinta do Lago (Portugalia)
ITF World Tennis Tour, kort twardy, pula nagród 40 tys. dolarów
środa, 11 października

I runda gry pojedynczej:

Justina Mikulskyte (Litwa) - Maja Chwalińska (Polska, Q) 6:3, 1:6, 7:5

Czytaj także:
Jest najnowszy ranking WTA. Świetne wieści dla Igi Świątek!
Życiowy sukces młodej tenisistki. To córka mistrzyni Polski

Czy Maja Chwalińska zakończy 2023 rok w Top 300?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×