Sensacja goniła sensację w Chinach

PAP/EPA / JASON SZENES / Na zdjęciu: Nao Hibino
PAP/EPA / JASON SZENES / Na zdjęciu: Nao Hibino

W turnieju WTA 250 w Nanchang sensacja goniła sensację. Największą sprawiła Japonka Nao Hibino, która wyeliminowała najwyżej rozstawioną Brazylijkę Beatriz Haddad Maię.

W tym artykule dowiesz się o:

Rywalizacja w chińskim Nanchang rozpoczęła się właśnie od spotkania najwyżej rozstawionej tenisistki. Beatriz Haddad Maia zmierzyła się z Japonką Nao Hibino i mimo że była faworytką, to nie wygrała ani jednego seta. Pierwszy zakończył się po tie breaku, natomiast w drugim rozegrano dziewięć gemów.

Następnie kompletnie bezradna była Anna Blinkowa. Rozstawiona z "szóstką" Rosjanka w starciu z Xiaodi You ugrała zaledwie dwa gemy. A przypomnijmy, że Chinka początkowo miała nawet nie zagrać w turnieju, bo odpadła w kwalifikacjach, ale do głównej drabinki dostała się jako "lucky looser".

Kolejną sensację sprawiła Walerija Sawinych. Rosjanka po trzysetowym boju, który potrwał ponad trzy godziny ograła Magdę Linette, ale więcej o tym meczu pisaliśmy w osobnej relacji TUTAJ.

Olbrzymią niespodzianką był awans do drugiej rundy Ulrikke Eikeri, która w światowym rankingu WTA sklasyfikowana jest na 654. miejscu. Jej rywalka Kaja Juvan, przyjaciółka Igi Świątek zdecydowanie przegrała pierwszego seta. W drugim prowadziła 2:1, ale 101. rakieta świata skreczowała.

Później wygrywały już praktycznie faworyzowane tenisistki, a mianowicie Leylah Fernandez, Alaksandra Sasnowicz, Warwara Graczowa, Marie Bouzkova czy Katerina Siniakova. Jednak zaskoczyła jeszcze Laura Siegemund, która wyeliminowała rozstawioną z "czwórką" Chinkę Xinyu Wang.

WTA Nanchang:

I runda gry pojedynczej:

Nao Hibino (Japonia) - Beatriz Haddad Maia (Brazylia, 1) 7:6(2), 6:3
Xiaodi You (Chiny, Q/LL) - Anna Blinkowa (6) 6:1, 6:1
Ulrikke Eikeri (Norwegia, LL) - Kaja Juvan 6:2, 1:2 i krecz
Leylah Fernandez (Kanada) - Hanyu Guo (Chiny, WC) 6:1, 6:3
Alaksandra Sasnowicz - Viktoria Hruncakova (Słowacja) 6:1, 6:3
Warwara Graczewa (Francja, 7) - Kamilla Rachimowa 6:3, 6:4
Marie Bouzkova (Czechy, 3) - Kathinka von Deichmann (Liechtenstein, Q/LL) 6:1, 6:1
Laura Siegemund (Niemcy) - Xinyu Wang (Chiny, 4) 6:1, 7:5
Katerina Siniakova (Czechy) - Yuhan Wang (Chiny, WC) 6:3, 6:3

Przeczytaj także:
Kompletnie nieudany występ Polki i Białorusinki

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłkarskie umiejętności Sabalenki

Źródło artykułu: WP SportoweFakty