Powoli dobiega końca rywalizacja w rumuńskiej Kluż-Napoce. W piątek rozegrano komplet ćwierćfinałowych spotkań, po których poznaliśmy cztery półfinalistki. Dla miejscowych kibiców był to słodko-gorzki dzień.
O finał powalczy jedynie jedna miejscowa tenisistka, a mowa o Elenie-Gabrieli Ruse. Jej mecz z Emilianą Arango miał specyficzny przebieg. Premierowa odsłona padła łupem Rumunki, która pewnie zwyciężyła (6:1). Jednak w II partii górą była Kolumbijka, która wygrała go bez straty gema. Jednak w decydującym secie ponownie Arango przegrała 1:6 i ostatecznie odpadła z turnieju.
Z kolei inna Rumunka, Ana Bogdan musiała uznać wyższość wyżej rozstawionej tenisistki. Turniejowa "czwórka", czyli Rebeka Masarova potrzebowała trzech setów, by zwyciężyć. Premierowa odsłona padła łupem miejscowej zawodniczki (6:3), jednak w kolejnych lepsza była przeciwniczka z Hiszpanii - 7:6(4), 6:3.
O tytuł na pewno powalczy Niemka, bo w półfinale dojdzie do spotkania dwóch tenisistek z tego kraju. A mowa o Tamarze Korpatsch i Evie Lys. Pierwsza z wymienionych potrzebowała trzech setów, by wyeliminować Darię Snigur (3:6, 6:2, 6:4).
Z kolei druga okazała się lepsza od Jekatieriny Makarowej. Rosjanka zdołała ugrać jedynie cztery gemy w całym meczu (2:6, 2:6).
ćwierćfinały gry pojedynczej:
Tamara Korpatsch (Niemcy) - Daria Snigur (Ukraina) 3:6, 6:2, 6:4
Elena-Gabriela Ruse (Rumunia) - Emiliana Arango (Kolumbia) 6:1, 0:6, 6:1
Eva Lys (Niemcy) - Jekatierina Makarowa 6:2, 6:2
Rebeka Masarova (Hiszpania, 4) - Ana Bogdan (Rumunia, 5) 3:6, 7:6(4), 6:3
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłkarskie umiejętności Sabalenki