Trzy rozstawione tenisistki zameldowały się w półfinałach

PAP/EPA / JASON SZENES / Na zdjęciu: Elise Mertens
PAP/EPA / JASON SZENES / Na zdjęciu: Elise Mertens

Trzy rozstawione tenisistki zameldowały się w półfinałach turnieju WTA 250 w Tunezji. Wyjątkiem jest Włoszka polskiego pochodzenia Jasmine Paolini, która wyeliminowała swoją rodaczkę Lucię Bronzetti, turniejową "szóstkę".

Coraz bliżej końca turnieju w tunezyjskim Monastyrze. W piątek poznaliśmy komplet półfinalistek, które w kolejnym dniu powalczą o awans do finału. Do tej fazy dotarły aż trzy rozstawione tenisistki.

Turniejowa "dwójka", czyli Elise Mertens nie miała większych problemów z odprawieniem Mai Hontamy. Japonka w całym meczu ugrała jedynie pięć gemów i nie przysporzyła Belgijce większych kłopotów (3:6, 2:6).

Kolejną przeciwniczką Mertens będzie Clara Burel. Rozstawiona z "ósemką" Francuzka okazała się lepsza od Lucrezii Stefanini. Włoszka pierwszego seta przegrała 3:6, a w drugim została kompletnie rozbita (1:6).

W ćwierćfinałach rywalizowały trzy tenisistki z Włoch, a w półfinale zameldowała się jedna. Jasmine Paolini zmierzyła się ze swoją rodaczką Lucią Bronzetti. Włoszka polskiego pochodzenia ograła rozstawioną z "szóstką" zawodniczkę w dwóch setach, ale oba były wyrównane - 7:5, 7:6(3).

Teraz jej rywalką będzie Ukrainka Łesia Curenko. Rozstawiona z "czwórką" tenisistka nie miała większych problemów, by odprawić Hiszpankę Nurię Parrizas Diaz (6:3, 6:2).

WTA Monastyr:

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Jasmine Paolini (Włochy) - Lucia Bronzetti (Włochy, 6) 7:5, 7:6(3)
Łesia Curenko (Ukraina, 4) - Nuria Parrizas Diaz (Hiszpania) 6:3, 6:2
Elise Mertens (Belgia, 2) - Mai Hontama (Japonia) 6:3, 6:2
Clara Burel (Francja, 8) - Lucrezia Stefanini (Włochy) 6:3, 6:1

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłkarskie umiejętności Sabalenki

Komentarze (0)